O kurcze, tak właśnie mi się wydawało, że coś rodkow brakuje...

Masz nowe pole do popisu

Dobrze to wyszło.
Teraz pora na zakupy, żeby zapełnić puste miejsca
Wizja już jest czy idziesz na żywioł?
Było za ponuro, to teraz kolory? Jeżówki? U mnie niestety krótkowieczne.

Hehe, wiedziałam że nie wytrzymasz ))

Łohohoho!!!
Pięknie. będzie!

No to gdzie te zdjęcia od Mrokaśki?!

No chyba tylko jedno mam Chodziłam i oglądałam.

Dwa kwiatki tymczasem

Po deszczu skoczyłam na obchód i pstryknęłam co nieco, m.in. z nowej rabaty po rh.

Zmiana rabaty rodkowej super . Gdy widziałam tam rodki - wydawało się, że to dla nich miejsce. Teraz z kolei jest lekko i wydaje się, że właśnie tak jest dobrze . Wniosek: jakkolwiek zrobisz - jest git .
Miałas nową koncepcję na tę rabatę czy główny cel to było wyrzucenie rodków, a koncepcja urodziła się post factum?

Dzięki! Ta rabata mnie denerwowała, taka smutna i żałobna... A plan jak to u mnie, spontaniczny Na pewno chciałam, żeby było jaśniej i nie tak monotematycznie. Powiększyłam, posadziłam część roślin z innych rabat, część nowych, no i teraz gapię się jak sroka w gnat i dumam czy jest okay