UrsaMaior napisał(a)

Eh, beze mnie BUUU Kurczę, nie pamiętam, ze 3 sztuki czy coś?

A co kupiłyście, gadaj szybko!

Spokojnie, jeszcze niewiele można szaleć. Śmiałyśmy się że kupujemy doniczki z ziemią.
A tak na poważnie to ja pojechałam po serduszkę okazałą, białą ma się rozumieć. A kupiłam epimedia, jarzmiankę, jakieś rutewki mieszańcowe. Ania mi jeszcze podpowiedziała miodunkę i bodziszka Blue Sunrise.
Dla siebie wybierała jeżówki, jarzmianki. Zresztą sama ci powie.
Generalnie zimnica jeszcze i mało co startuje. Trzeba być zdesperowanym żeby robić zakupy, czyli wypisz wymaluj MY

Haha klasyka, nigdy mi się nie zdarzyło wyjechać z tym, po co pojechałam

podstawowo to pojechałam kupić wyżarte petsemony i jeżówki, ale nie było tych co chciałam znaczy jeżówek bo dark towery szczęśliwie były.Jażmianki to wiesz jak u mnie rosną, to też musiałam do nabyć.
W poniedziałek łapiesz się za głowę we wtorek działasz w środę żałujesz że żyjesz a potem to już z górki i można focić.

kwartet napisał(a

W poniedziałek łapiesz się za głowę we wtorek działasz w środę żałujesz że żyjesz a potem to już z górki i można focić.

Parsknęłam śmiechem, mało rodzinki nie pobudziłam

Hehehe

No, dziewczyny, naprawdę musicie wpadać częściej;D

Hihi, wiesz jak się ustawić Anię to poznaje, a tam w dali April?

Taaa Gosia się sprytnie wymiksowała, że do lekarza musi;D
April to nawet rękawiczkę miała w kieszeni!

Czekaj czekaj, jaka Gosia? Czy April to Gosia? Gubię się już

April to Jola Gosię dopiero dziś poznałam u Anki i od razu została zgarnięta na wizytę