Juzia napisał(a)

Jak zakwitną forsycje Przynajmniej


Chociaż teraz to się wszystko zmienia i dziewczyny tną wcześniej...
Ja czekam. Nikt mnie nie goni

Dobrze dziewczyny, że czuwacie. Faktycznie, tak było gdzieś napisane.
Chyba jakiś notatnik typu terminarz muszę sobie zrobić.
Violu, Justynko, Olu, Iwonko - dziękuję.
Fajnie tak czegoś nie wiedzieć, zadać pytanie i zaraz mieć odpowiedź
Macham dziewczyny do was Lubię tak

Wszystko zależy od aury.. U mnie w lutym jak w marcu....

A, to u ciebie Marzenko czytałam o cięciu. To ja jeszcze poczekam z hortensjami Może trawnik z przodu wygrabię I nie powiem, co jeszcze, bo zima znowu usłyszy i wróci

Zajrzyj do Małej Mi na chwilę

Juzia napisał(a)

Zajrzyj do Małej Mi na chwilę

Dzięki Juzia. Zajrzałam i co zobaczyłam? Przestrogę: Jedna jaskółka wiosny nie czyni
Wklejam link na przyszłość, żeby rączki nikogo w lutym nie swędziały

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2438-ogrodnik-mimo-woli-cd?page=3243#post_6

Ale kusi bardzo. To kiedy w koncu to cięcie , połowa marca będzie okej?

Karolu, jak zakwitną forsycje - to dobry termin, bo przyroda sama podpowie ci kiedy. Oczywiście mowa o hortensjach, rozplenicach, lawendzie, perowskiej
Drzewa owocowe możesz teraz.

Świetny znak rozpoznawczy.
A wszelkie krzewy (pęcherznice, derenie, wierzby)?

Swoją wierzbę przycięłam w zeszłą sobotę, ale ja mam tą dużą. Derenie teraz możesz przyciąć i pęcherznice. O przycinaniu derenia było napisane w 1 numerze GW. Pora na nie

O no to dobrze, czyli muszę się do cięcia przymierzyć.