Olu, u ciebie też jest lawenda. Wyczytałam u ciebie, ze rozplenica do niej nie pasuje. Dlaczego? A już chciałam dodać rozplenicę do nowej rabaty.
Ostatecznie posadziłam róże, lawendę i orliki oraz małe sadzonki firletki kwiecistej. Mysle o dosadzeniu ostróżki.
Część rabaty razem z dojściem do wody będzie w żwirku. Danusia nie lubi wiszących węży, ale u mnie nie ma nawadniania, a wyciąganie węża za każdym razem jest niewygodne.
Te zwykłe: różową i białą. Biała słabo wschodzi. Różowej jest więcej. W zeszlym roku kupiłam dwie sadzonki różowej, wcale nie widzę, aby coś się działo na rabacie w tym miejscu, gdzi powinna być. Za to od sąsiadki dostałam kępkę i tam jest już ładnie widoczna.
Ewa, ty masz chyba jakąś czerwoną, miałam nawet zapisane w notatkach, ale zapomniałam się o nią zapytać
Też mi się podoba pomysł runianki w tym miejscu. To dzięki tobie, Ewa
pięknie
całą masę masz tej runianki
u mnie stipa kiepsko rośnie
niestety na podłodze, nie mam dla niej słonecznego parapetu, no i kolejną wywrotkę zaliczyła - dziecko wywróciło doniczki
pięknie
całą masę masz tej runianki
u mnie stipa kiepsko rośnie
niestety na podłodze, nie mam dla niej słonecznego parapetu, no i kolejną wywrotkę zaliczyła - dziecko wywróciło doniczki
Trawnik przeszedł wertykulację. Sporo z niego wypadło, głównie koniczyny. Zrobiłam dosiewkę, ale jeszcze nie sypałam nawozem. 3 tygodnie temu sypnęłam tylko dolomit.
Poczekam na wschody trawy. Czy może teraz sypnąć azofoskę?
Nie podoba mi się też linia trawnika, ale to już temat na następny sezon. Coś jest nie tak, widać na fotkach.
Zaczyna być widać żurawki. Pod jodłą posadziłam żurawki od Ewy. Wcześniej je podzieliłam. Teraz wychodzą nowe listki, tylko nie mogę rozszyfrować nazwy. Może potem będą lepiej widoczne, to łatwiej się rozpozna je. Takie:
W tym pomieszczeniu gospodarczym, które dobudowujemy będą dwa okna na wysokości nad blatami szafek. Po to, bym o tym czasie mogła tam przechowywać roślinki wschodzące w doniczkach. To pomysł e-Ma. Już się cieszę Nie będę zagracać parapetów w domu w kwietniu.
Runianki Małgoś starczyło jeszcze na jedną rabatkę. Tam jest problematyczne miejsce, bo maskuję szambo, które od czasu do czasu trzeba wywozić:
Przy płocie są hortensje, przed nimi posadziłam trawki od Ewy (chyba Ice Dance)
Wcześniej runianka, potem pasem czerwone żurawki (tzn. teraz sa czerwone, ale nie wiem, jakie będą, bo się z odmianami pogubiłam), potem przy brzegu Lime Marmalade, za nimi sedum, w plecach są dwa miskanty Variegatus. Eksperymentuję też i pomiędzy miskanty wsadziłam patyczki Vawnilki, gdyby się przyjęły, to zostaną chyba na rabacie.