Witaj Ilonko, miło Cię gościć. Dziś podziałałam w ogrodzie, kończyłam nasadzenia na rabatach, ale nie dałam rady wszystkiego posadzić. Chciałam zrobić fotki i słoneczko na koniec dnia w oczy świeciło. Pod słońce kiepsko by było. Fotki jutro więc będą.
Gosiu, efektów od razu nie będzie, ale już sobie wyobrażam, jak wszystko się rozrośnie
Dziś e-Muś pojechał po dwa worki ziemi do róż, przyjechał do domu z 10 workami, bo trafił na promocję: 6,50 za 50kg pomógł mi na szybko nawieźć rabatę: dwie taczki obornika, dwie taczki kompostu, wszystko przekopane z rodzimą ziemią i tą z worka. Potem posadziliśmy róże i lawendę. Tego dziś nie planowałam, ale praca nabrała tempa, jak e-M się pojawił.
Kasiu, mam pytanie co do rozplenicy perłowej. Ładnie już urosła i teraz zaczynam się zastanawiać nad jej umiejscowieniem. Lepiej w donicy, czy na rabacie? Z czym ją połączyć? Jakiego jest koloru? Kiedy można ją dać do ogrodu z parapetu? Bo teraz jest zielona, ale dostaje bordowe kreseczki na długości na brzegach. Korzonki ładnie wypełniają doniczkę.
Anusia, limki jutro sprawdzę.
Ryje od kilku dni z nosem przy ziemi i dziś dopiero zobaczyłam, że moja śliwowiśnia Pisardii ma rozpuszczone pączki. Jutro już chyba ładne kwiatki będą.
Ale zmiany!!! Linie proste bardzo lubię ... i również mam obrzeża rabat z krawężników. To bardzo dobre rozwiązanie, bo nie zawsze jest czas na kancikowanie
Podoba mi się Iwonko twoja przechowalnia roślinek ... sporo tego. Ja disiaj robiąc porządki w szklarni sadzonkowałam siewki trawek... i też mam ich całkiem sporo. Z własnej produkcji 40 szt frosted curls i 30 szt stipy. Jestem z siebie dumna