Kochani, dziękuję za pomoc, doping i dobre rady, a co najważniejsze - wsparcie psychiczne. I nikogo nie obciążam odpowiedzialnością, prócz mojego sekatora, gdyby co
Dziewicą nie jestem, pierwszy niwaki też zaliczony. Oby tylko biedak przeżył tą całą rewolucję.
I jeszcze
Przed:

Po:

A jednak nie stożek. Chyba długo będziesz musiała czekać na zamierzony efekt.
Podziwiam Twoją pracę

Podoba mi się

No i świetnie wyszedł! Poczyść jeszcze te gałązki z listeczków i nie bój się mocnego cięcia kulek/chmurek.

Ładny szkaradek

Iwonko brawo, podziwiam

MirellaB napisał(a)

A jednak nie stożek. Chyba długo będziesz musiała czekać na zamierzony efekt.
Podziwiam Twoją pracę

Mirella, on już mi się podoba, a stożka bym z gołego dołu nie dostała Wydaje mi się, że dosadzenie dołem bukszpanów to dodatkowy koszt. Pewnie następnym razem tak zrobię.
Pozdrawiam

Olu, MAD, Juzia, Gosia - dziękuję

Iwonko, super Ci poszło z tym bukszpanem. Przyjemnie będzie obserwować jak się zmienia. Pozdrawiam

A na koniec fotki z dzisiejszego ostatniego tchnienia moich tulipanów. Wieczorem oberwałam im główki

Teraz jest żółto i niebiesko
edit: Wyraźnie widać w tle na drugim i trzecim zdjęciu, że czekam na Dzień Matki