Haniu, dziękuję za dobre słowo.
Świadoma jestem, że ten bukszpan nie będzie od razu piękny. Wymaga czasu i umiejętności. A tak bardzo namawiałam męża, żeby poprzedni właściciel mu go dał. Rósł zaniedbany i mimo, że wygląda zdrowo, to jednak sporo przy nim będzie pracy.
Ps. Byłam u ciebie, super zmiany, choć muszę dokładniej poczytać, bo wczoraj padłam
Za kulą na pniu jest mniej osób, jednak sugestie Łukasza są dość istotne. Łuki, chyba w zeszłym roku miałeś dylemat z takimi dziwnymi, zaniedbanymi bukszpanami. Ten ma chyba kilka przewodników, dziś mu przygotuję miejsce i obejrzę jeszcze raz.
Dosadzenie kilku bukszpanów wkoło dołoży kosztów, a tego nie chcę
Danusiu, pojedynczy stożek nie ma racji bytu. Musiałabym zaplanować miejsce na 3 stożki i pomyśleć o reszcie
Do kulki na pniu zawsze można dosadzić kulki. Nie miała baba kłopotu, poprosiła o bukszpana
Reniu, to jest na rabacie, jeśli o te linki chodzi. Czy może podejrzałaś co innego na pincie? Chciałabym uzyskać podobny efekt, tylko zdjęcia czasem przekłamują i ja użyłam ciut innych roślin. Doszły np. żółte róże. Inny miskant, poczekam, aż się wszystko rozrośnie
Mad, poleciałam zrobić fotki jeszcze raz. Chyba jesteś najbliższa prawdy, a ja nigdy tego nie robiłam, buuuuuu
Wklejam różne ujęcia tego bukszpanu, on jest większy, niż płot:
Widok ogólny:
Dół z bliska, odchyliłam trochę gałązki, aby zobaczyć przewodnik. Są trzy główne.
I myślałam, żeby dać go tutaj, a w nogi dosadzić 3 kulki.
Z dalszej perspektywy brakuje tam pionu, wszystko jest płaskie. Na dodatek wygoliłam przy płocie stary berberys, zanim ruszy, też czegoś brakuje. Wokół koła posadziłam bukszpan na powtórzenie obwódki. W tej chwili rośnie na rabacie sedum i żurawki. Sedum dam na inną rabatę, a żurawki zrobią tło w nogach. Co myślicie?