Polinko, to tylko na transport M w donicę wcisnął, więc dziś muszę go koniecznie wysadzić, potrzebuję szybkiej decyzji. Idę przygotować mu miejsce, a ciąć go mogę później, jak będzie posadzony. W donicy jest w glinie i jest podlany.
Ja bym nie robiła z niego pojedynczej kuli na 3 nogach bo to będzie wyglądało dziwnie. Raczej poszłabym w 3 poduchy na różnych wysokościach. Ale to ja. Ja lubie poduchy. Lubię wyzwania i libie bawić sie w formowanie. Chodź do mnie i sama zobacz jak "skrzywdziłam" ostatnio zdobyczny krzaczor bukszpana. I jak wyglądają takie, którymi bawię się już od nastu lat.
Ja robię tak, że wycinam najpierw wszystkie drobniutkie gałązki i zostawiam same grube. Wtedy lepiej ocenić gdzie zrobić poduchę/kulę. Potem decyzja odnoście miejsca, wysokości chapnięcia poszczególnych gałęzi i formowanie kulek. Spokojnie możesz chapnąć gałąź do łysego. Tak i tak odbije na końcu gałęzi. Znając bukszpany to odbije po całości.
Iwonko ja mam jeden stożek i koło niego dwie kulki.
Teraz w drugiej częsci ogrodu, na łezce tez tak będę powtarzać. Choć to będzie stożek plus dwie nieokreślone figury, bo kulki tez chcę sama z cisów formować. Zresztą z małych sadzonek bukszpanów w zeszłym roku cięłam kulki i w tym, juz fajne się robią