Agnieszka, wrzuciłam u mnie zdjęcie buka, mój jest dość niski. A Ty jak chciałabyś prowadzić swojego? One nie są szczepione, wysokość zależy od tego, czy będziesz wyprowadzać w górę przewodnik.
Działasz, tulipany piękne, buczek piękny,identycznego buka też zakupiłam jesienią, szukałam go w moich bliskich okolicach od kilku lat, ale u nas to szaleństwo cenowe, ciągle był mi za drogi. Koleżanka jesienią przywiozła spod Kluczborka.
Te w trawniku też lubię i zupełnie mi nie przeszkadzają. M. kosząc trawę stara się je ominąć łąki kwietnej nie mam, mlecze i koniczynę tępię, ale stokrotki w trawie mogą u mnie rosnąć i cieszyć oczy
Tulipany kończą kwitnienie, ale jeszcze kilka odmian czaruje. Dzisiaj rano M. z okna sypialni spojrzał na ogród i zapytał: "A te białe to tulipany? Pięknie wyglądają". I rzeczywiście z góry sprawiały wrażenie krzewu oblepionego kwiatami, to pewnie kwestia perspektywy, wielkości małego rododendrona. Nie sądziłam, że tulipany kupione w B. za parę groszy mogą dać tak niezwykły spektakl. Szczególnie, że kwitną wyjątkowo długo
RH Lumina kwitną, choć jeszcze nie wszystkie, Pearce's American Beauty jest późniejszy, ale pąki ma nabrzmiałe i za tydzień, może dwa zakwitnie
Przycięty migdałek zaczyna puszczać nowe listki, a te rosnące w formie krzaczastej nieprzycięte chyba je tak zostawię, bo dzisiaj wieje okropnie i zimno, nie da się pracować w ogrodzie i raczej nie uda się ich przyciąć. A następna szansa dopiero za kilka dni.
Czosnków mam sporo, jeżeli tylko wiatr się trochę uspokoi, wyskoczę porobić parę zdjęć
Tulipanki powoli kończą sezon, ale kwitły spektakularnie, więc mają prawo odpocząć
Na bodziszki czekam z niecierpliwością. Kiedy zakwitają, nie można przejść obok nich obojętnie
Wiąz szczepiony - śliczny. Jeszcze takiego nie widziałam, muszę trochę o nim poczytać czy on z tych głupotoodpornych czy raczej chimeryczny W moim ogrodzie tylko te drugie mają szansę