Bo generalnie wszędzie jednak ograniczają się do oddziaływania warzyw na siebie, czasem dodają do tego zioła, a owoce to już rzadziej.
A w ogóle to podobno ściółkowanie iglastymi też wspomaga truskawki. Ja w zeszłym roku sypnęłam moim zrąbki z podcinanych sosen i świerków. Owoce były nie zniknęły.
Truskawki wyhodowane z jednego krzaczka, który wyrósł w trawniku nie wiadomo skąd, pewnie nasionko przyniesione z wiatrem, stał się zalążkiem całej plantacji mam trzy kilkumetrowe zagonki, a gdybym nie pilnowała, to zarosłyby mi cały ogród. Niewiele z nimi robię, chociaż w ty roku planuję podłożyć im słomę, by ograniczyć wzrost chwastów.
Zaglądam a tu dyskusja czy cebulowe w truskawki sadzić. Czosnek sadziłam, nie widzialam różnicy we wzroście, może łodygi czosnku zdrowsze były. A truskawki? Nic ich nie hamuje, rosną normalnie. Ale ja rzadko mam czas na analizy będąc w ogrodzie. Wpadam ,żeby zrobić porządek ewentualnie nagrabić do koszyka to co urosło.
Powodzenia ew ogrodowaniu
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Haniu, my już duszą w ogródku siedzimy. Ręce się rwą do pracy
Moje truskawki też i smaczne i bezobsługowe prawie, bo dużo odrostów mają i trzeba ich pilnować, by za bardzo nie wybujały. Ale z cebulą i czosnkiem ich jeszcze nie sadziłam, więc może trzeba by spróbować