U mnie też pada - albo może bardziej dosadnie - żaby lecą z nieba, jest zimno, wietrznie i nieprzyjemnie. Ale szykuję się na jutro - podobno pogoda ma być lepsze, to trochę podgonię
Hiacynty super fajne jak ich dużo
Agnieszka, od dawna masz szklarnię? Wyczytałam ostatnio, że jak ściana lasu zbyt blisko upraw warzywnych i owocowych to niedobrze Sama takie mam warunki, ciekawa jestem Twoich doświadczeń.
Szklarnię mam trzeci rok. I blisko wysokie drzewa od strony sąsiadów. Mogę powiedzieć, że od kiedy mam szklarnię, cieszę się pomidorami, a dzięki skrzyniom - mam warzywa. Przedtem drzewa wyciągały całą wodę, teraz udaje się zachować trochę wilgoci dla warzyw, chociaż zgadzam się, ze miejscówka nie jest najlepsza. Co roku zmieniam wierzchnią warstwę ziemi w szklarni (dużo kompostu) i rzucam sporo kompostu w skrzynie. Mam tam także założone podlewanie kropelkowe - bez tego musiałabym chyba zrezygnować z warzywnika. Jeżeli potrzebowałabyś jakichś informacji, to daj znać
te białe są już u mnie kilka lat, delikatniej wyglądają niebieskie hiacynty, które są już dużo starsze. Dokarmiam je nawozem do cebulowych, ale widzę, ze takie świeże, być może podpędzone cebule, w pierwszym roku naprawdę są większe i mocniejsze Takie prawdziwe grubasy dopiero się rozwijają - zrobię im zdjęcia w weekend, to będzie widać różnicę