Planowane prace ogrodowe w ostatnim tygodniu nie doszły do skutku. Przyczyną pogoda. Liczę tylko na to, że w tym tygodniu będzie okazja zajrzeć do ogrodu, choć prognozy nie są optymistyczne. No nic... czekam jeszcze na ostatnie zakupy. Zapisuję ku pamięci:
- 25 sztuk ostrokrzewu karbowanolistnego Green Lustre
- budleja Dawida Black Night
- miskant Adagio
- berberysy Aurea i Red Rocket
Oby przed świętami trafiły na rabaty