Budleja też mi się marzyPiekna jest ! A te berberysy które masz na swojej liście łez piekne . Tak sobie myślę , że może zmieszczę ich parę w pas pissardi pod sam płot.. Do przemyślenia.
Miskanta tegoż nie posiadam …jeszcze
A to życzę Ci w takim razie, żeby przesyłka dotarła na czas i była okazała, a do tego by pogoda sprzyjała pracom ogrodowym.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ostrokrzew pewnie na żywopłot. Mam nadzieję, że uda się wszystko co zaplanowałaś wykonać przed świętami. Ja czekam na przesyłkę po świętach - liczę że pogoda dopisze wtedy do prac polowych. Niestety nie zawsze można na to liczyć. Wczoraj grabiłam, to deszcz mnie przegonił, a potem kończyłam po południu. A dziś piękne słoneczko, choć nie jest najcieplej.
Mimo wszystko z każdym dniem będzie lepiej.
Agnieszko, u mnie z robotami ogrodowymi podobnie. Jak była ładna pogoda, to ja byłam chora, jak wyzdrowiałam to pogoda się zepsuła. Tak więc z robotami jestem do tyłu, ale nic to, powoli jakoś ogarnę.
Zakupy zacne. Pozdrawiam.
Bratki nadal ślicznie wyglądają
Najpiękniejsza zabawa Moja mama miała zdolności plastyczne i przed każdą wielkanocną malowała pisanki, które były małymi arcydziełami. Cały czas budzą miłe i ciepłe wspomnienia
Pozdrawiam Aniu
Budleje na rabacie znajdą się trzy i jestem pewna, że będzie im tam całkiem dobrze
Ciekawy ten pomysł z berberysami pod pissardi. Widziałam u nas ciąg śliw dziecięcych podsadzonych tawułami goldflame, o ile się nie mylę, i bardzo ładnie to wygląda.
Ostrokrzewy już przyszły i trzeba przyznać, że sadzonki są bardzo ładne. Ciekawe, jak będą się zachowywały, gdy trochę podrosną. Planuję stworzyć z nich niski żywopłot przy różach.
Druga paczka będzie jutro, a czwartek, jeśli pogoda pozwoli, spędzę w ogrodzie i będzie to najlepiej i najpiękniej spędzony czas
Ja też jestem ciekawa. Wygląda bardzo ładnie i nie je go ćma bukszpanowa, co samo w sobie jest dużą zaletą Za kilka dni zrobię zdjęcia i pokażę, jak wygląda.
Kiedy przeczytałam, że miskant Adagio będzie olbrzymem, to na chwilę zamarło mi serce. Miał być mały- piękne fontanna do jednego metra. Ale potem przeczytałam opis ze sklepu i mi ulżyło, bo on rzeczywiście ma nie być zbyt wielki. Może to jakaś miniaturka Z dużych miskantów będzie u mnie giganteus - dostałam od sąsiadki całą dużą kępę i juz trochę się boję. Uspokoiło mnie tylko to, że ma zwarte korzenie i nie rozłazi się po całej rabacie. Tak że drugi bardzo duży miskant to chyba byłoby jednak trochę za dużo na tę, całkiem niedużą, rabatę