Gdzie jesteś » Forum » Ekologiczna uprawa ogrodu » Kompost, kompostowanie i kompostowniki

Pokaż wątki Pokaż posty

Kompost, kompostowanie i kompostowniki

katiaxx 22:08, 11 sty 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Czy zimą nadal wrzucacie resztki z kuchni na kompost ? U mnie sporo tego leży na pryzmie, nie ma już zielonego do dorzucenia , powinnam dodawać kartony ? Czy dużo popiołu mogę dorzucić z kominka czy to raczej powinno być 3 % pryzmy ?
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
waldek727 23:10, 11 sty 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Ta wielka fabryka Kasiu pracuje nieprzerwanie od miliardów lat niezależnie od pory roku.
W zależności od temperatury raz w pocie czoła, a innym razem bez pośpiechu. Zimową porą również należy uzupełniać materię organiczną w kompoście. Popiołu do kompostownika dodaje się ,,jak na lekarstwo".
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Ewik 21:43, 12 sty 2015


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
My wrzucamy cały rok, jemy sporo warzyw i owoców więc trochę tego jest , a po ostatnich wichurach wytargało mnóstwo suchych traw więc chodzę i zbieram
____________________
Ewa * Ogródek z futrzakami i kamieniami
07_Rene 17:30, 17 sty 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
W moim kompostowniku rozpanoszył się kret Moja wina, bo nie dałam na spód pryzmy drobnych gałązek... biję się w piersi. Niech będę przestrogą dla innych.


Przeniosłam stelaż w nowe miejsce, dając na spód sporo drobnych gałązek.

Wystarczy?


Nie wiem jednak co zrobić ze starą pryzmą. Przerzucić ją, czy zostawić?

Dodam, że pryzma ma niestandardowy skład jak na kompost. Większość to darń ściągana z nowopowstałych rabat wynieszana z odpadkami kuchennymi typu skorupki jajek, obierki z owoców i warzyw itp.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
katiaxx 18:26, 17 sty 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
ale jaki ładny kompost,mój to raczej nieudany, plajcha i mało bo za późno zaczęłam robić no, ale uczymy się na błędach, w przyszłym roku będzie lepszy
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
agata19762 19:45, 17 sty 2015


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
mam pytanie ...problem w ciągu ubiegłego roku wyrzucaliśmy do kompostownika mnóstwo skoszonej trawy, dodawałam gazety ale mało dzisiaj próbowałam to przerzucić ale nie ma szans cała pryzma jest mocno zbita, trawa zgniła, ale jest mokra, ciężka ...jak to uratować, co dodać aby było bardziej sypkie???
od kiedy można stosować tzw dopalacz do kompostu ...przyśpieszacz, który działa cuda ??? i czy tu coś pomoże ???
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
waldek727 22:31, 17 sty 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Uuuuuu! Reeeeniu. Piękny kawał ogrodniczego złota.
Gratulacje z mojej strony i należy Ci się brawo za ciężką i żmudną robotę.
Prawda, że cieszy taki widok?
Jest to tzw. kompost darniowy. Nie tak bogaty jak kompost koprolitowy ale również cenny i obfitujący w składniki odżywcze. W Twoim kompoście zostały już wyhamowane wszelkie procesy mineralizacji i humifikacji odpadów organicznych. Ostatnią czynnością jaką należy wykonać przed połączeniem go z rodzimą glebą jest rozluźnienie i napowietrzenie próchnicy. Podczas krótkiego leżakowania kompost ulegnie całkowitemu schłodzeniu i na przedwiośniu łącząc go z glebą amerykańskimi widłami poczujesz prawdziwy zapach geosminy.
Co do nowo tworzonego kompostu to samo zabezpieczenie go przed wizytą kretów tylko gałązkami na niewiele się zda. Dobrym zabezpieczeniem będzie ułożenie na dnie gęstej siatki, agrotkaniny lub desek. Na to dopiero gałązki, a na gałązki dziesięciocentymetrową warstwę starego kompostu zdjętego z wierzchu tuż przed przerzuceniem całej pryzmy. Namawiam Cię Renatko również abyś na przedwiośniu założyła sobie w nowym kompoście hodowlę dżdżownic kalifornijskich.
Pozdrawiam.

Ps.
Podczas odwracania pryzmy nie przesiewaj kompostu. Możesz jedynie usunąć zauważone grubsze jego cząści.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
07_Rene 10:22, 18 sty 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
waldek727 napisał(a)
Uuuuuu! Reeeeniu. Piękny kawał ogrodniczego złota.
Gratulacje z mojej strony i należy Ci się brawo za ciężką i żmudną robotę.
Prawda, że cieszy taki widok?
Jest to tzw. kompost darniowy. Nie tak bogaty jak kompost koprolitowy ale również cenny i obfitujący w składniki odżywcze. W Twoim kompoście zostały już wyhamowane wszelkie procesy mineralizacji i humifikacji odpadów organicznych. Ostatnią czynnością jaką należy wykonać przed połączeniem go z rodzimą glebą jest rozluźnienie i napowietrzenie próchnicy. Podczas krótkiego leżakowania kompost ulegnie całkowitemu schłodzeniu i na przedwiośniu łącząc go z glebą amerykańskimi widłami poczujesz prawdziwy zapach geosminy.
Co do nowo tworzonego kompostu to samo zabezpieczenie go przed wizytą kretów tylko gałązkami na niewiele się zda. Dobrym zabezpieczeniem będzie ułożenie na dnie gęstej siatki, agrotkaniny lub desek. Na to dopiero gałązki, a na gałązki dziesięciocentymetrową warstwę starego kompostu zdjętego z wierzchu tuż przed przerzuceniem całej pryzmy. Namawiam Cię Renatko również abyś na przedwiośniu założyła sobie w nowym kompoście hodowlę dżdżownic kalifornijskich.
Pozdrawiam.

Ps.
Podczas odwracania pryzmy nie przesiewaj kompostu. Możesz jedynie usunąć zauważone grubsze jego cząści.



Waldku, dziękuję za słowa uznania, bo to dużo znaczy z ust fachowca, oraz za pomoc
Na temat dżdżownic kalifornijskich już czytałam, ale jeszcze nie czuję się gotowa na ich hodowlę.
Dobrze, że tej pryzmy nie trzeba przesiewać, bo jest dużo cięższa i zbita od tradycyjnego kompostu, i pewnie bez pomocy był nie podołała, a ja taka Zosia samosia jestem

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
waldek727 19:18, 20 sty 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
agata19762 napisał(a)
mam pytanie ...problem w ciągu ubiegłego roku wyrzucaliśmy do kompostownika mnóstwo skoszonej trawy, dodawałam gazety ale mało dzisiaj próbowałam to przerzucić ale nie ma szans cała pryzma jest mocno zbita, trawa zgniła, ale jest mokra, ciężka ...jak to uratować, co dodać aby było bardziej sypkie???
od kiedy można stosować tzw dopalacz do kompostu ...przyśpieszacz, który działa cuda ??? i czy tu coś pomoże ???

Agatko.
Nie wiem jak duża jest pryzma, ale na poprawienie błędów w kompostowaniu będziesz musiała poczekać do wiosny. Teraz jest za wilgotno, aby z tym cokolwiek zrobić.Ja skoszoną trawę najpierw przez 2-3 dni podsuszam na słońcu, a następnie składując ją w kompostowniku przekładam dodatkowo wcześniej przygotowanymi drobnymi gałązkami. Taka ażurowa konstrukcja zapewnia przepływ powietrza i zapobiega gniciu. Materiałem który może ściągnąć część wilgoci ze zbitej trawy może być odkwaszony torf który powinnaś z nią połączyć przy rozluźnianiu. Najlepsze do tego celu są widły amerykańskie.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
agata19762 19:33, 20 sty 2015


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
waldek727 napisał(a)

Agatko.
Nie wiem jak duża jest pryzma, ale na poprawienie błędów w kompostowaniu będziesz musiała poczekać do wiosny. Teraz jest za wilgotno, aby z tym cokolwiek zrobić.Ja skoszoną trawę najpierw przez 2-3 dni podsuszam na słońcu, a następnie składując ją w kompostowniku przekładam dodatkowo wcześniej przygotowanymi drobnymi gałązkami. Taka ażurowa konstrukcja zapewnia przepływ powietrza i zapobiega gniciu. Materiałem który może ściągnąć część wilgoci ze zbitej trawy może być odkwaszony torf który powinnaś z nią połączyć przy rozluźnianiu. Najlepsze do tego celu są widły amerykańskie.



baaaardzo dziękuję widły takie mam ...teraz tylko czekam na wiosnę
____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies