Gdzie jesteś » Forum » Ogród » Amatorskie rozmnażanie roślin w ogrodzie

Pokaż wątki Pokaż posty

Amatorskie rozmnażanie roślin w ogrodzie

Sebek 22:17, 12 sty 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
szybko puściły - moje chyba przeniosę do ciepłego w marcu - niech rosną szybciej
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
AgataAnna 22:33, 12 sty 2012


Dołączył: 27 lis 2011
Posty: 78
bociek napisał(a)
Dzisiaj ucielam troche bluszczu, przynioslam do domu i wsadzilam do wody.... Czy cos z tego bedzie?...Czy puszcza korzonki? Zobaczymy, bede cie cieszyc jesli sie uda, jesli nie, trudno, bede probowac.
Kolejne doswiadczenie.

Udało mi się ukorzenić bluszcz właśnie w wodzie. Ale trzeba trzymać w pojemniku z wodą gałązkę minimum 3 tygodnie, czasami nawet dłużej. Nie wymieniam w tym czasie wody, tylko dolewam trochę świeżej , jeśli ubywa z pojemnika ( np. słoika). Do ziemi przesadziłam jak gałązka ma kilkanaście korzonków, no i żeby korzonki nie były pojedyncze, tylko rozrośnięte .
Mam większy procent ukorzenionych gałązek niż w przypadku ukorzeniania w ziemi.
Ale skutkuje to tylko na niektóre rosliny, trzmielina nie chciała sie ukorzenić w wodzie. niezdrewniałe gałązki, które nie poschły wsadziłam do ziemi.

[img
Bluszcz ogrodowy na ostatnim zdjęciu tak samo ukorzeniłam. Rośnie dosyć szybko młody pęd ma 3 dni.
Trzeba trzymać roślinki w temperaturze max. 20 st. Najlepiej na oknie bez kaloryfera. Bukszpan wyniosłam do nieogrzewanego garażu, temperatura trochę wyższa ja na dworze teraz.
____________________
Agata Mój pierwszy ogród
abiko 09:44, 13 sty 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8409
Ja też umieściłam bluszcz w słoiku z wodą i czekam, aż coś wypuści. Za to trzmielina z urwanego kawałka ukorzeniła mi się bardzo ładnie w wodzie i już rośnie w ogrodzie.

tylko jakoś bukszpanów ukorzenić nie umiem nie idzie i już, a potrzebuję ich dość sporo.
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Gardenarium 10:26, 13 sty 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Na korzonki bukszpanów długo się czeka. Bądźcie cierpliwi
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
wawik 10:49, 13 sty 2012


Dołączył: 15 lip 2011
Posty: 468
U mnie bukszpany ukorzeniły sie po wsadzeniu gałązkek (pędów) do ziemi. Podczas letniego cięcia powsadzałem i w 90-ciu % się ukorzeniły, nawet tym specyjalnie nie zajmowałem.
Problemów również nie mam z ukorzenianiem fuksji i trzmieliny.
Jest duża grupa roślin łatwo-ukorzeniających się np. forsycja,, wierzba, sumaki. Z owocowych agrest i porzeczka.
Z domowych bezproblemowe są również fiołki.
____________________
marzena 14:24, 13 sty 2012


Dołączył: 29 gru 2010
Posty: 5909
no z wierzbą mieliśmy właściwie dość nieciekawe doświadczenie...
kilka lat temu na jednej z granic naszej posesji ( teraz już jest tam żywopłot ligustrowy) umieściliśmy prowizoryczny płot a jego poszczególne części zostały przymocowane do kijów wierzbowych... najpierw bawiło nas, jak te kije wypuściły liście...zostawiliśmy to bez żadnej ingerencji...jednak bardzo szybko wyrosło w jednej linii 15 drzew... taki sielski krajobraz... raz przycięliśmy te wierzby, rosły nadal jak szalone... trzeba było w końcu zamówić odpowiedni sprzęt, aby je ściąć i usunąć korzenie...
zostawiliśmy jedną wierzbę na początku tego szeregu, na pamiatkę...
____________________
marzena O....!
monteverde 01:33, 17 sty 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
dobre
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Jagna 19:51, 17 sty 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 1569
abiko napisał(a)
Ja też umieściłam bluszcz w słoiku z wodą i czekam, aż coś wypuści. Za to trzmielina z urwanego kawałka ukorzeniła mi się bardzo ładnie w wodzie i już rośnie w ogrodzie.

tylko jakoś bukszpanów ukorzenić nie umiem nie idzie i już, a potrzebuję ich dość sporo.


Abiko ja czekałam 4 miesiące. Cześć wyrzuciłam bo stwierdziłam ze nic nie bedzie. O jednej skrzynce w krzaczkach zapomniałam i co? w sierpniu odnalazłam ukorzenione gałażki, zaledwie 3 tyg po wyrzuceniu pozostałych 3 skrzynek. Korzonki miały 0,5 cm. Myślałam zesie "gryznę" przez to mam zamiast jakiś 800 sadzonek - zaledwie 150. A trzeba było poczekać.
____________________
Wątek o tym, że nie umiem
bociek 08:27, 21 sty 2012


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Oto efekty: bluszcz wypuszcza mlode przyrosty, korzonkow poki co nie puscil teraz tylko musze przesadzic do ziemi i przeniesc do garazu, zeby go troche przystopowac

____________________
Wiosne trzeba miec przez caly rok w sercu :D Bockowe perypetie ogrodkowe
AgataAnna 20:37, 23 sty 2012


Dołączył: 27 lis 2011
Posty: 78
Może troszkę poczekaj, jak wypuścił przyrosty to i korzonki będą. Lepiej się przyjmie w ziemi. Mój bluszcz na parapecie trochę wolniej rośnie , ale listki ma większe.
____________________
Agata Mój pierwszy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies