Wyrzuciłam z bylin wszystkie orliki, dwa placki z bodziszkiem renarda, bardzo dużo runianki. Ciekawe ile szachownic kostkowatych zostało po tej rewolucji?
No tak, glina zawsze będzie gliną ale na początku drogi oblepiała szpadel i tyle. Teraz zaś da się to ze szpadla zrzucić i nawet się rozsypuje
Pulchności nie osiągnie.
Reniu, co to za zjawiskowy powojnik? Czy MSC? Czym go karmisz?
Widziałam Twoje powojniki, ich kwitnienie w tym roku było cudne. Mogę tylko pozazdrościć takiego kwiatu.
Moje to namiastka Twoich. Co radzisz zrobić aby polepszyć kwitnienie moich?
Moje na początku 2-3-4 rok kwitły lepiej, teraz im są starsze to więcej idą w liście a mniej w kwiaty.
Na zacytowanym zdjęciu jest 5 Krakowiaków i 3 Prince Charles ale to bardzo stare zdjęcie. Już dawno nie kwitną.
Maria Skłodowska C. ma białe pełne kwiaty.
Basiu ja uważam, że Twoje są przepiękne i obficie kwitną. Nie chcę się licytować moim powojnikom daję to samo co innym roślinom, ostatnio to była azofoska, bo dostałam jako gratis. Popiól z ogniska też im wiosną sypałam, bo zżerały je ślimaki( jako uprzykrzacz przemieszczania).
Nieznacznie pomógł. W tym roku młode pędy powojników były zjadane na bieżąco. Powojnik JP2 zakwitł dopiero teraz jednym kwiatkiem, bo był ulubieńcem ślimaków. Jakiś jeden pęd się odrodził tylko.
Moje ślimaki to te z muszlami. Na temat bezdomkowych się nie wypowiadam, bo ich nie mam u siebie