ryska napisał(a)

Lista prac do wykonania powoli się kurczy

Szczęściara... U mnie nie wiedzieć czemu ciągle się wydłuża...

Pszczelarnia napisał(a)

A co jeszcze zostało?

Zostało mi:
- oczko (nowa folia...) wiosną
-doprowadzenie płotka w przedogródku do ładnego stanu, (pewnie wiosną)
-zadaszenie lepsze w kojcu dla psa,
-zrobienie pergoli do przedogródka,
-usunięcie pomidorów ze szklarni (mam tam teraz dżunglę pomidorową),
-zakopcowanie róż na pniu w szklarni,
-schowanie ogrodówek (sadzonek dla Asi i Gosi) do pralni jak przyjdą mrozy.
Listę robiłam jakiś miesiąc temu(30 pozycji) i sobie wykreślam każdą pierdołę zrobioną. Satysfakcja wielka

anka_ napisał(a)

Szczęściara... U mnie nie wiedzieć czemu ciągle się wydłuża...

Ha, bo u mnie są takie pozycje jak np. 11 o treści: "Zebrać papryczki"

Więc z 30 szybko zrobiło się 7 bodajże. I już nic nie dopisuję, chyba że pozycję 31 odpoczynek

Byłam w weekend w Wiśle z rodzinką pokibicować skoczkom. Pożegnał nas śnieg i w Radomsku powitał nas śnieg
Pomidory w szklarni przemarzły, także dzisiaj wszystko usunęłam, przekopałam. Przy okazji znalazłam jeszcze 2 kg pomidorów zielonych. Cudowny sezon.

Zima się robi, nie da się ukryć. U nas ledwie śladowe ilości śniegu na razie ale zimno bardzo.

Margerytka40 napisał(a)

Zima się robi, nie da się ukryć. U nas ledwie śladowe ilości śniegu na razie ale zimno bardzo.

To tak jak u mnie.
Pozdrawiam Reniu

Margerytka40 napisał(a)

Zima się robi, nie da się ukryć. U nas ledwie śladowe ilości śniegu na razie ale zimno bardzo.

Mogłabym zapadać w sen zimowy

anabuko1 napisał(a)

To tak jak u mnie.
Pozdrawiam Reniu

Również pozdrawiam

A mi została jeszcze skrzynka tulipanów do posadzenia w weekend, brrr
Pozdrawiam z pod kocyka

ryska napisał(a)

Mogłabym zapadać w sen zimowy

też bym mogła