Witam wszystkich forumowiczów,
Wreszcie mam chwilę by usiąść i stworzyć własny wątek.
Jeszcze niedawno bo w kwietniu nasz ogród to było wielkie pobojowisko. Budowaliśmy jeszcze jeden budynek na naszej działce. Sprzęt ciężki wyjechał, brudne prace zakończone i czas zająć się upiększaniem tego co zostało. A zostało niewiele.



Jest tak:
Przedogródek. Zazwyczaj zimą zalega tu śniej więc pole do popisu jest trochę ograniczone.Ten krzeczek drzewopodobny obok iglaków to magnolia

Widok z drzwi głownych.

I w przeciwną stronę - wejście:

Przedogródek i górna czesc ogrodu. Z boku mamy brzozy i "żywopłot"


Po długim namyśle, godzinach snucia się po Waszych ogrodach i przeszukiwaniu internetu wydaje znalazłam pomysł na własny ogrod.
Przedstawiam w skrócie:

1. Chciałabym nadać mu styl środziemnomorski(uwielbiam Grecję, rodzima roślinność otacza nas z każdej strony - więc chciałam zeby nasz ogórd troche sie wyrózniał)
2. Stawiam na zimozielone i wieloletnie; bukszpany, cisy (nie wiem co jeszcze)
3. Jednoroczne posadzę w donicach, które mozna dowolnie przenosic i ustawiac
4. Mam piękne kamienne schody i kamienny mur oporowy w centralnej czesci podwórka nie wiem jak je podkreślić (niedługo wrzucę zdjęcie),
5. Chciałabym włączyc do repertuaru: lawendę, róże pnące i trawy.
6. czesc ogródka przeznaczę na posadzenie malin, borówek i jezyn dla dzieciaków.
7. Wokoł budynku na razie nic nie planuje, przy robieniu elewacji i tak zostało by zadeptane...
i to chyba tyle.

Dodam tylko, że mieszkam w górach wiec klimat dość surowy, zimy ostre i w dodatku u nas jest bardzo wietrznie... nie wiem czy "mini Grecja" przyjmie się u nas ale mam zamiar spróbować:

Liczę na porady i podpowiedzi.
Ściągam tu myślami wszystkie dobre duszki ogrodowe łącznie z panią Danusią na czele. Zapraszam do dyskusji

ps. w sierpniu mam urlop więc wtedy zabiorę się za realizację orgodu - czy sierpien to dobry czas na takie prace?

Jestem bardzo ciekaw co stworzysz trzymam kciuki

A ja bym raczej poszła w zimozielone ale liściaste, Grecja to kaskady pnączy kwitnących zabójczo, a więc na nasze warunki chyba trzeba pójść w wiciokrzewy albo clematisy, cisy nie pasują raczej ostrokrzewy drobnolistne (Ilex crenata) lawenda, trawy, pnącza, perowskie, szałwie, mnóstwo ziół. Żeleźniaki (Phlomis), kostrzewy, rozplenice, irgi.

Również jestem ciekawa efektu będę zaglądać

ciekawie się zapowiada, będę podglądać efekty

dziękuję Wam za odwiedzimy i doping.
Na razie widzę to wszystko w ciemnych barwach.... wróciłam z pracy po długim i męczącym dyżurze i mam doła....
mysle, ze w ten weekend skosze i sypne nawoz na trawnik. jesli mi sie to uda to bede krok w przod

jeszcze się waham co do wyboru stylu ogrodu....
zostać przy nieco egzotycznym, czy postawić na rodzime klimaty?? nasz dom otaczają pola i łąki oraz olszynowe zagajniki. zastanawiam się czy ogród ma sprawiać wrażenie jakby pola i łąki stępowały do naszego ogrodu czy moze dla odmiany postawić na środziemnomorskie klimaty zeby ogród stanowił nieco egzotyczną oazę posród rodzimej roślinności?
Jaki styl wybralibyscie na moim miejscu??

Ja stawiam na śródziemnomorski tak jak Danusia pisała o ziołach trawach..wyobrażam to sobie będzie cudownie

ten skłaniam się w tę stronę ale chętnie posłucham podpowiedzi

bardzo spodobała mi się podpowiedź Danusi nt 'użycia' lisciastych zamiast iglastych, zwłaszcza ze troche iglaków juz mam w ogrodzie

Gardenarium napisał(a)

A ja bym raczej poszła w zimozielone trzeba pójść w wiciokrzewy albo clematisy, lawenda, trawy, pnącza, perowskie, szałwie, mnóstwo ziół.( Żeleźniaki Phlomis), kostrzewy, rozplenice, irgi.

Ja sie nie znam , ale to mi się podoba. Kibicuję. Idę sprawdzić co to żeleźniaki.