Marzenko dzieki za komplement
Warzywami sie w ogóle nie przejmuję. Myślałam, że w tej glinie nic nie urośnie a tu proszę.... jednak cos jest....
Z tym, że jak chciałam narwać szczypiorku do serka to musiałam całą grządkę zgolić
Ale szczypior własny miałam
W przyszłym roku będzie lepiej.... będą skrzynie, dobra ziemia i brak walki ze skrzypem
Basiu miniaturową marchewę pożarł Kuba
Ja się załapałam na jedną
Była super słodka
Asia oczywiście, że przerwałam. U mnie to wszystko wina gliny - ona jest jak skała, przez, którą rosliny nie mają siły sie przebić....
Marzenka ja w sumie niewiele kupiłam
3 zawilce, budleję, dwie hortensje i różę parkową
Asia
Romka ja to się tak uśmiałam jak wyciągnełam pietruszkę zminiaturyzowaną, że mało nie usiadłam
Siać nic nie będę ani przekopywać bo siły na to nie mam
Gdyby to były 3 grządki to tak..... dlatego powstał projekt - skrzynie