Justyna bo teraz to jeszcze takie fajne te dzieciaki ale potem.... juz sie za głowę łapię
Sylwia wyściskałam go od Ciebie
Kasia zamachalam do Kuby od Ciebie

On chodzi i się dziwi co ja robie i do niego mówię

Tłumaczylam, że wstawiłam film żebyście mogły pooglądać ale on usilnie próbuje z obudową komputera gadac i sie dziwi, że mu nie odpowiada to pudło
Basieńko a,że zarłoczna to wiedziałam

Nie mam zamiaru koło niej chodzić i dmuchać na nią... niech sobie radzi. A jak nie to nie będe więcej siać i już
Ula hihihiihih ile ja sie męczyłam, żeby ten film wstawić... a żeby obrócić to juz w ogóle....

A Kubę zachęcam z pobudek czysto egoistycznych.....

Ktoś może w końcu po mnie kiedys posprząta
Ania o jakim wpraszaniu Ty mówisz? To żadne wpraszanie! Przyjeżdżaj koniecznie!