Zacymowała "teska" Fajna łódeczka, wysiadło z niej dwóch żeglarzy, podeszli na górę do nas i zapytali czy mogą się zacumować na godzinkę Nie wiem kim byli ale jeden z nich miał fajną kapitańska czapkę
Gosia, jaki to sposób z tym octem dokładniej. Pryskaliście czy pędzelkiem? Rozcieńczony czy 100%?
Ładnie Ci wszystko rośnie, a zdjęcie z zachodem słońca super!
Kubusiowo pięknieje po każdej Waszej wizycie
Wtrącę się o polewaniu octem - w polbruku położonym tymczasowo mieliśmy trawę i mlecze i ciężko je było wyrwać, spryskałam octem i też wykitowały
Pozdrawiam