Dobrze, że na pocieszke zdjęcia za futką zrobiłaś , bo przed nią strach się bać. Mam podgląd na moją drogę, i widzę z jaką konsekwencja rwą wszystko po kolei, nawet 100-letnie lipy sie nie ostały bo były w chodniku, U kolejnego sąsiada poszły pod topór leszczyny wiekowe i róże z powojnikami. Mam nadzieję, że róże i powojniki dał radę uratować. Mam nadzieję, że całej rabaty Wam nie zabiorą pod inwestycję.
Trzymaj się, kochana!

Haniu, pytałam, ryją po drugiej stronie, moja rabata ma się ostać w spokoju...mam nadzieję Teraz z furtki będę patrzyła na kolekcję samochodów sąsiada. Ładne są, ale wolałam mieć jaśminowca.

Tamta strona ma mozliwośc stawiania po 5 samochodów, a my ani jednego nie mamy gdzie postawić teraz.

Współczuję Drogowcy to jakiś inny gatunek - jakoś samo im się zawsze dzieje. Mam nadzieję, że zbytnio nie zdewastują nasadzeń przed ogrodzeniem.

Piekny jesienny ogrod
Duzo madrosci i wlasciwych slow dzis na zebraniu zycze

Widoki strzępiące nerwy.

Ogród jak zwykle - klasa
Tak sobie myślę, że lepiej dla Ciebie byś parkowala tak jak teraz niż w miejscu hidcotowej miałby być pas kostki... Trzeba widzieć pozytywy

Dziś się napatoczylem na nasze zdjęcia sprzed roku jak byłaś u mnie - ale ten czas leci!

Widoki jesienne u ciebie piekne, ta zieleń buksów plus kolorowe liście i nawet ta turkusowa rzeźba na stole wpisała sie swoimi rdzawymi przetarciami wtą kolorystykę

Rozgrzebana droga wnerwia - wcale sie nie dziwie, dobrze że twojej hidcotowej rabaty nie ruszą

Pozdrawiam jesiennie !

p.s. pomysły na kolorowe fotki...pomarańcz, fiolet...na poprawe humoru i jesiennej deprechy jest super...ale nie wiem czy u mnie pomoże, oba artykuły przestudiowałam a deprecha jak była tak jest, szukam kolejnych sposobów
Pozdrawiam!