Rozmawiałyśmy kiedyś o tym.
Pomyśl jednak w ten sposób: Ty wiesz swoje. Po co Ci potwierdzanie tego w słowach innych?
Ostatecznie te rośliny zostały "odkryte" jeszcze przez kogoś innego. Tak samo jak kulki bukszpanowe, cisowe żywopłoty, brzozowe zagajniki, czy kompozycje z traw. Ogrodowisko na pewno jest skarbnicą wiedzy i można tu zajrzeć do pięknych prywatnych ogrodów, ale świat dawno już strzygł bukszpany...
Kiedy jestem w Centrum Ogrodniczym /a sama wiesz, że to moje sprowadza różne nowości/ i widzę ciekawą roślinę, nie mam złudzeń, że da się ją "schować" przed światem. Ważniejsze od tytułu "odkrywcy" jest jednak umiejętne zestawienie odkrycia. A to akurat sztuka, która nie każdemu się udaje Tobie talentu nikt nie odmówi. Masz dar i już.
w Angielskich centrach ogrodniczych jest zatrzęsienie bylin i traw ....tylko czy dla naszego klimatu sie nadaje większość? ...nie wiem...trzeba kupić i testować u nas ...a to już nie kazdy może sobie pozwolić bo jednak nie są tanie jak na polskie warunki
i widziałam taka jasnorożowa werbenę przez pól niższa od patagańskiej ...ale nie było nasin w sprzedaży albo nie znalazłam
Danusia, kiedyś Ci mówiłam o znajomej co ma ogród i marzy się jej ogród.. i tu pokazywała obrazki z wojaży. Dałam jej namiar na Twój ogród. Ona teraz zna bardziej Twój ogród i Twoje realizacja niż ja
Powiedziałam jej, że nie musi czekać na nowy dom kiedyś w przyszłości., bo można zmienić już to co ma.
I właśnie zmienia.... Mało tego zakochała się w hortensjach.....
Niby nic nowego, ani z roślin, ani z zestawień.. a ją to bardzo cieszy. A cieszy, bo zobaczyła u Ciebie, że warto zaryzykować i coś zmienić..
Dalej stoję w kolejce po werbenę.. i nikt mnie z tej kolejki podstępem nie wyrzuci
I pamiętaj.. ja umiem ją rozmnożyć
Dostałam od Ciebie jeden kwiatostan, a już ile osób z forum ma werbenę.. i ile poszło dalej w świat.. i chwał Ci za propagowanie tej rośliny... jest tego warta.
Jutro wysyłam kolejną porcję werben w świat.. zmieniamy świat na ładniejszy
Ta werbena jest krótkowieczną byliną, i uzyskuje się ją z nasion
Lista kolejkowa otwarta... stoję dalej
Siać pod przykryciem w połowie wiosny (marzec). Przykryć lekko. Nasiona potrzebują ciemności, do kiełkowania ma być ciemno, podlewanie oszczędnie aż do kiełkowania. Kiełkuje od 14 do 90 dni!!! Czym mocniejsza stratyfikacja tym szybciej. Po przymrozkasch sadzimy do gruntu. Angole mogą sadzić ją jesienią. Wskazane lekkie okrycie. W maju można siać bezpośrednio do gruntu, ale później zakwitnie.
To z literatury fachowej od Sarah Raven. Inna literatura podaje, że należy je traktować jak jednoroczne, ale rozmnaża się z nasion i przez sadzonki wierzchołkowe