Na przykład poszukałabym jakiś stary niepotrzebny but - "szpilkę" pasujący kolorystycznie do ptaków. Ten z opuszczonym dziobem mógłby chcieć go przymierzyć. A bucik stałby na kostrzewie...

... albo zaaranżowałbym "oświadczyny". Ten bardziej wyprostowany mógłby startować do tego zawstydzonego z kwiatami ... białymi różami?

Pawiska masz Piękne
U mnie stoją po obu stronach kamienia, co za ciurkadełko robi. Kupowałam je z myślą o tym miejscu.

Te Twoje na pewno muszą mieć jednobarwne, spokojne tło. Inaczej ich widać nie będzie...a tam gdzie sadziłaś azalie? Pokaż to miejsce.

Ewcia!
Piękne te twoje pawie
Mój jeden stoi mniej-więcej w tym samym miejscu.
A drugi to sobie już 2 raz przestawilam z rabaty do rabaty innej. Coś zawsze można pozemieniać gdzie lepiej wygląda .Rośliny rosną i na rabatach się zmienia .To i pawie mogą się dostosować

Świetna biżuteria ogrodowa! No i mobilna i może wędrować.
Nie wiem czemu ale dopiero teraz obczaiłam że masz taki fajny domek japonski... w sensie dachu. bo wczesniej ten dach mi zupelnie umknął a teraz go dopiero zobaczyłam. Super!

Przyszłam zobaczyć, co wymyśliłaś z pawiami...

Rzeczywiście, fajne jest to, że można co jakiś czas zmieniać im miejsce przebywania