Dzięki, Aniu U mnie teraz zaczął się dopiero czas róż
Nie wszystkie zdrowe niestety. Róża Elfe, ta co rośnie przy wejściu złapała czarną plamistość i nie wygląda w tym roku zbyt dobrze. Po obejrzeniu filmu o tej chorobie, wynika, że nie da się jej zwalczyć. Muszę sprawdzić, czy bardzo będzie mi przeszkadzał jej wygląd. Chociaż obawiam się, że tak. To takie reprezentacyjne miejsce. Być może będę musiała poszukać innej róży na zamianę. Byleby z gleby ten grzyb nie przeszedł na kolejną różę.
Hortensje bukietowe podwiązuję w następujący sposób - wbijam najbliżej środka krzewu metalowy pręt lub patyk i przywiązuję gumową linką każdą gałązkę.
Jeżeli chodzi o ogrodowe, to tylko młode krzewy mają problem z utrzymaniu kwiatu na wiotkich gałązkach. Tu stosuję 3 patyki wbite dookoła krzewu i linkę dookoła podtrzymującą cały krzew.