U mnie na szczęście nie było lodu. Trochę śniegu zostało. Na razie nie zdejmuję okryć z roślin, bo zapowiadają kolejne mrozy nocą. Już nie tak wysokie, ale w połączeniu z wiatrem może szkodzić wrażliwym roślinom.
Piesków szkoda - nie mają bucików antypoślizgowych.