W O widziałam ciemierniki, ale te w ogrodniczym były piękniejsze - większe, a niektóre były też pełne odmiany. Jak przyjdą brzydkie te, co zamówiła, to sobie kupię z ogrodniczego
Z lawendą spróbuję, chociaż kilka sadzonek w celach ćwiczeniowych, żeby sprawdzić, czy to się uda i jakie będą te lawendy latem, czy zdążą urosnąć
Jutro będę ciachać lawendę z ubiegłego roku, to też zrobię sadzonki Zrobię to raczej dla frajdy
Były prymulki, stokrotki, 6 paki lawendy, ciemierniki (ale je to widziałaś), rododendrony, hortensje, trawki, dużo jakiś małych iglaczków, aż ciężko wszystko wymienić, bo dużo tego było, a ja nie miałam czasu się dobrze przyjrzeć
Jak byś miał czas, to polecam Ci centrum ogrodnicze u Justyny, są tam piękne rośliny i dużo już wystawionych
Hej! Ja również jestem za terminem poświątecznym. Teraz wychodzę z choróbska, ale ta Justyna mnie kusi jak licho
Ewo, jutro to chyba w ogródku nie podziałasz bo ma być bardzo brzydka pogoda: zimno, deszcz i nawet po południu śnieg z deszczem Ja strasznie żałuję, że akurat na ten weekend tak się ta pogoda ma zepsuć, bo wyjątkowo mój M. ma wolne i mógłby zrobić w ogrodzie takie rzeczy z którymi ja już sobie niestety nie radzę A Tobie zazdroszczę, że Twój M. chętnie pracuje z Tobą w ogrodzie. Ja swojemu muszę powiercić dziurę w brzuchu żeby w końcu raczył coś zrobić.
____________________
Ola/Olka- Fasolka w małym ogródku i moja ogrodowa rewolucja
Oj, to mnie zmartwiłaś Liczyłam, że tylko trochę pokropi i da się coś porobić. Jutro bym chciała przymocować pergole dla róż i je posadzić, bo mi jeszcze dwie pnące zostały. Chciałam też przyciąć róże i lawendę. Na mojej prognozie pokazują +7'C i deszcz od 0 do 3 mm, to raczej niedużo. Może się przesunie na noc?
Ewka, piękną lawendę kupiłaś Czytam, że nie tniesz jeszcze róży. Ja także powstrzymuję się. Jakimiś nocnymi przymrozkami straszą w prognozie. A forsycja u mojej sąsiadki za płotem jeszcze śpi, a tak miałabym wytłumaczenie