Dzięki Tarciu, za pocieszenie. Troszkę kolorów jest, ale zieleń za bardzo dominuje. Za to jak zakwitną hortensje, to będzie cudnie. Wszystkie są mocno zapączkowane. Przez 2 poprzednie lata sporo hortensji mi nie kwitło. W tym roku wszystkie się szykują
Świdośliwa obrodziła, chyba nie było w waszym rejonie przymrozków, judaszowiec ma bardzo ładne młode listki. Daje pewnie już plamę koloru.
U mnie też jeszcze dominuje zieleń, chłodna wiosna dała się we znaki.
Świdośliwa rośnie u mnie już 10 lat i jak na razie nigdy nie przemarzła. Owoców ma bardzo dużo. Czekałam niecierpliwie na te czerwone listki judaszowca. Mam go pierwszy rok, więc dokładnie go obserwuję. Po zimie kilka końcówek gałązek uschło, więc go przycięłam. Potem wyszły pierwsze listeczki i część też dostała mroźnym wiatrem i trochę się zniekształciły. Teraz tego nie widać i ładnie rośnie
Piękny ten Twój judaszowiec.
Sprawiłam sobie w tym roku i póki co uważam, że to mój pierwszy i…ostatni.
Listki ma nadal male a dziś zauważyłam , ze cos mu się dzieje. Od początku jakoś mi się nie podobał.
U mnie też taki przejściowy moment w ogrodzie.
Sporo bylin juz przycinam i teraz czekam na kolory jeżowek no i hortensje.
Szkoda judaszowca. Niestety dziewczyny piszą, że często się zdarza, że się nie przyjmują. To dość delikatne drzewka.
Ten moment przejściowy trwa u mnie za długo. Może to przez to, że maj i czerwiec były dość chłodne. U mnie większość jeżówek odmianowych niestety padło po zimie. Rosną tylko te zwykłe. Zamówiłam Sunseekers Sweet Fuchsia. Miałam je w ubiegłym roku, bardzo mi się podobają.
Hortensje zaczynają nabierać kolorów.
Mam 11 judaszowcow. Zero problemow. Eternala przesadzalam w zeszlym roku 3 lub 4 razy. Zyje. Wbrew pozorom sa pancerne. Wystarczy dobre miejsce znalezc i dolek dobrze przygotowac. Choc mam takie, ze nawet z dolkiem sie nie staralam
Podobnie jak klony nie lubia ciezko i mokro w korzeniach. Przepuszczalna gleba.
Wiem, że nie ma problemów z judaszowcami, ale kilka dziewczyn na naszym forum straciła te drzewka. Nie wiem z jakiego powodu.
Swojego posadziłam według Twoich rad i dzięki temu jak na razie bardzo dobrze się miewa Tu wolałabym odpukać, żeby nie zapeszyć.