Zdjęcia jak zawsze nie oddają wszystkiego, ale myślę, że się udały i osoby, które tam nie były dzięki fotkom mają wyobrażenie jakie piękne są te ogrody
Beatko, rzeczywiście nie chciało się wychodzić z tych ogrodów Tylko dlatego, że plan był napięty udało się mnie stamtąd wyciągnąć
A do pracy tak się nie chciało wracać...
Roślinki musztruję, żeby sztywno się trzymały na Wasz przyjazd Takim chwastom poniżej 10cm podaruję, ale tym powyżej muszę powiedzieć "Pa"
Dorotko, widziałam Cię na zdjęciach u Bogdzi Piękny ma ogród, prawda Ciężko go opisać bez używania ochów i achów. Dla mnie jest zdecydowanie niepowtarzalny
Te zdjęcia, które zacytowałaś to z części, która przedstawiała ogrody angielskie. To są takie pokoiki - każdy w innym kolorze i z innymi kwiatami. Bardzo je lubię o każdej porze roku
Madziu, to tym razem przyjedź na luzie sama, a innym razem z dziećmi
Ogród Bogdzi widziałam jako pierwszy i zachwycił mnie wszystkim. Widziałam wcześniej zdjęcia, ale to zdecydowanie nie to samo Poza tym Bogdzia i jej mąż są wspaniałymi ludźmi i dla nich warto też pojechać
Te breberysy też mnie zachwyciły i zastanawiam się, gdzie ten kolor pasowałby w moim ogrodzie Hosty na słońcu również mnie zastanowiły. U mnie część host rośnie na słońcu, ale czasami je przypala.
Na deser zostawiłam Wam ogród Gosi Bardzo lubię wszystkie zakątki w jej ogrodzie Z miesiąca na miesiąc ten ogród pięknieje Zachwycam się nim za każdym razem. I chociaż wszystkim się wydaje, że już nic w nim się nie mieści, Gosia zawsze znajdzie miejsce na kolejne nowe śliczne roślinki