Hortka rzeczywiscie ma cudny kolor
Nasionka szałwii zamawiałam przez internet ale słabo wzeszły , po wysadzeniu za to porosły ogromne , z 80 cm miały napewno , jak w poprzednim roku kupiłam sadzonki na ryneczku ( zresztą Pan wmówił mi, ze to wieloletnie jest) była ciemniejsza i niska napewno warto ją mieć
Melduję, że w poniedziałek posadziłam wszystkie 124 cebule hiacyntów + moje z poprzedniego roku. Zostało mi resztę szafirków od Mirki i koniec z cebulami tej jesieni. No dobra, jeszcze czosnek jadalny na zimę muszę posadzić, ale to razem z malinami akcje w warzywniku zrobię. Na razie leje z malymi przerwami i nie mam jak wyjść do ogrodu. Tym bardziej się cieszę, że mnie zmobilizowałaś do posadzenia cebul w poniedziałek. Szukałam posta o spotkaniu u Ciebie a to u Iwki przeczytałam o nim. Już lecę się wypowiedzieć!
Pięknie wybarwione hortensje. Moje limki na "rozłożystej" pobrązowiały, ale ta od strony podjazdu nadal przepięknie wybarwiona. Przesyłam cieplutkie pozdrowienia.
Ale Ci fajnie Ja jeszcze muszę pogrzebać w ziemi, bo cebulki zostały... Dziś wieczorem taka zimnice, że boję się, czy jeszcze odważę się wyjść do ogrodu...