Justynko, mam wymarzoną pogodę na prace w ogrodzie Słonecznie i dość przyjemnie
Ruszyłam sadzić cebulki. Mam ich trochę. Część już za mną. Chwila przerwy na kawę i ruszam dalej.
To dobrze, że na szkolenie brzydką pogodę wybrali
U mnie pogoda jak na zamówienie Piękne słońce Szkoda tylko, że jest tak nisko i dużo cienia już w ogrodzie.
Koszenie trawnika też nas czeka. Mąż na razie zwiózł drewno do drewutni
Cudnie wyszło.
Gratulacje dla Krzysia.
U nas Zbyszek sam nie dałby rady. Za wysoko i za dużo pracy. Sześciu dziś miało robotę ...
Ale teraz piękny dach macie
Ewcia, to napisz u mnie o spotkaniu.
Faktycznie śliczne i wciąż w przedjesiennej kondycji. W czasie, gdy większość liści już pospadalo, taki widok naprawdę cieszy oczy. Ja będę miała platany. Przejeżdżam często u siebie w mieście ulicą z platanami. Ostatnio wczoraj i wszystkie z pełnym garniturem zielonych, dorodnych liści. Cieszę się na taki widok u siebie...
Doskonała robota! Ach ten Krzyś! Platynowa, nie złota rączka z niego.
Jakbym widziala swoją listę Pocieszam się, że do wsadzenia zostało mi "tylko" jakieś 120 cebul hiacyntów i trochę szafirków... Może do wiosny się wyrobię