Ewcia przepadłam, bo siem u siebie gościłam
Ognisko zawsze można jakieś zmontować ...pod warunkiem, że te Twoje naleweczki przywieziesz, coby nas grzały
Bardzo dobrze myślisz.Jeszcze trochę.
Ja jeszcze dali nie wykopałam w tym tygodniu muszę to zrobić.
Czekam na nowe róże , które trzeba będzie posadzić.
Ewcia fajnie, że mnie odwiedziłaś słyszałam o spotkanku, ale ode mnie to na pewno kawałek- ja mam do L 120 Km ( na północ).... a Ty gdzie mieszkasz?- może być na pw
Wieczorkiem odwiedzę Cię u Ciebie...możliwe, że kiedyś już byłam, ale nie wiem czy ślad zostawiałam
Tak jak piszesz- nie jest prosto naprawiać błędy starych nasadzeń- też mam dylematy...wielu roślin szkoda, bo duże, a na nowe wiele lat trzeba czekać, aż urosną...Pozdrowionka
Dobry moment na róże z gołym korzeniem- wczoraj w Mai p. Ćwik pokazywał jak sadzić...cenna lekcja- ogolił je straszliwie
w ym tygodniu ma być jeszcze 10 stopni- wszystko sobie zrobisz