Kasiu jak u Ciebie zobaczyłam zakupy w L. to wygoniłam chłopaków po taki koszyczek. Ale w tym L. w którym oni byli były tylko różowe z dziurami, więc nie kupili bo po co mi z dziurami, żeby mi jakieś badziewia powypadały ?. Ale ja się z lekka zaparłam i wczoraj z M. podjechaliśmy do innego L. i tam kupiłam dwa koszyczki, taki jak Twój i jasniejsza zieleń i kupiłam sobie jeszcze 2 doniczki plastikowe- takie żarówiaste zielone- tylko do czego mi one będą pasowały ?. A taczkę zakupiłam podobną jesienią w LM bo była przecena- po 50 zł. Tylko przyznam, że nie bardzo wiem do czego ją używać, narazie stoi w garażu. Niewygodnie ją ciągnąć po nierównym trawniku a nie po to kupowałam z kołami żeby ją nieść w powietrzu.
Jeszcze nie wybrałam się po koszyczek, chociaż mi się bardzo podoba. Byłam ciekawa, czy są inne kolory. Gosia napisała, że były zielone. Może dzisiaj skoczę - ciekawe, czy jeszcze są
Mam nadzieję na super fajny trawnik...równiutki jak stół! wtedy będę szaleć ze swoim taczko- wózkiem po gładziutkiej powierzchni ale będzie fajnie
A tak na poważnie. U kogoś widziałam fotki- wózek leżał oparciem na płasko i chwaściki lądowały prosto do niego. Zrobię fotkę i pokażę o co chodzi, bo nie umiem tego opisać Pomysł wydawał się fajny, więc wózek wzięłam. Jeszcze nie wypróbowałam
Koszyczek bardzo mi się sprawdza- na suche liście, chwasty i różny drobiazg przenoszony z miejsca na miejsce polecam, bo kosz niewielki Były szare, jasno i ciemnozielone, niebieskie, fioletowe i żółte
Ano sama jestem ciekawa tego lasu ...to mój pierwszy czosnkowy las gorzej jak zacznie przekwitać, bo tam są hortki, rozchodniki i rozplenice- na razie gołe i nic nie zasłoni przekwitających czosnków. Coś tam powinnam jeszcze dosadzić, ale zdecyduję w sezonie. Może jakaś obwódka się sprawdzi- zobaczymy....