Witam Cię cieplutko
Ja kupowałam róże w zeszłeym roku i wszystko grało....a było ich kilka rodzająw. Wszystkir pieknie wystartowały w tym roku. Nie przypuszczałam, że cos może być nie tak tym razem... Jak do nich zadzwoniłam 2 dni po złożeniu zamówienia, to odpowiedzieli, że muszę być cierpliwa, bo 50 paczek czeka na wysyłkę...w tym moja
W końcu doszła- 6 dni pźniej...trochę poczekały sobie te róże
Czy posadziłaś już swoje róże? a te plamy to co?? czarna plamistość?
ja w temacie róż dopiero raczkuję ale wygląda mi to właśnie na czarną plamistość.
Róże już posadzone, napisałam maila do dostawcy i poinformowałam o problemie, zobaczymy jak zareaguje...
A Ty będziesz teraz pryskać a jeśli tak to czym?
Co do trawy nie wydaje mi się ani wymagająca, ani delikatna. U mnie glina, nie wiem jak u Ciebie. Dużo zależy też chyba od przygotowania podłoża chyba. W pierwszym roku nie mozna robić oprysków na chwasty, a zawsze tam cos wylezie, nasieje się. Chyba, że masz wszystko konkretnie zlane roundupem, choć nie wiem, czy do końca się to sprawdza.
Kasiu ja nie sugeruję, żebyś tam kupiła, żeby potem nie było na mnie
Tak tylko w celach edukacyjnych Cię tam odesłałam
No właśnie Aniu z tymi różami trochę kłopot one pąki maję, bo właśnie do mnie przyszły. Tylko, że część z tych pąków w doniczce leżała...próbuję się dowiedzieć, czy coś im jest...
U mnie zdjęta darń- ale chwasty zawsze mogą się pojawić- tym bardziej, że wokoło domu sporo mleczyków
Moje pogłoże to też glina- zresztą na tym terenie kiedys glinianki były Trochę lepsza ziemia była nawieziona i wymieszana z tą gliną...
... z panem pogadałam z pół godziny i dokładnie wytłumaczyłam jaka gleba, stanowisko itd...
Mój wybór padł na tę trawę i rekreacyjną jeszcze- też z tej firmy. Była jeszcze inna propozycja, ale sporo droższa i zdecydowałam się na tą gazonową. Między innymi dlatego, że była u mnie w centrum. Zależy mi, żeby nie przeciągać dłużej tego siania, nie mogłam więc zamówić u Pana, bo by nie doszło do poniedziałku kupię u niego inne produkty, bo gość był bardzo pomocny...
Jak widzisz nic mi nie sugerowałaś bałam się jednak trochę tej gazonówki, żeby się nie okazała za delikatna- rozwiałaś tylko moje obawy Buziak