A tak wygląda Rosarium Uetersen- też pierwszy rok u mnie- ma energetyczny kolor i kwiaty w dużych gkiściach- zamysł był taki, aby widoczna była z tarasu
BusyBee, u mnie to samo z pąkami na Larissce! I tez żółte odpadają Zastanawiam sie czy nie przywiozła jakiegoś grzyba ze szkólki. Ciekawa jestem diagnozy...
Gdzie ją kupowałaś?
Knirps mi nie ruszyła (kupowałam wiosną z gołym korzeniem) Piękna jest!
Lariska jest u mnie drugi sezon i w zeszłym roku nie za bardzo pamiętam żeby coś takiego miało miejsce. Myślę, że to jakieś choróbsko muszę poszukać....
Knirpsy mam też z zeszłego sezonu. Rosną na patelni i świetnie sobie radzą. Muszę je trochę odsunąć od lawendy, bo przeszkadzają sobie nawzajem- ale to dopiero jesienią teraz rosną jak szalone i wypuszczają półmetrowe baty przytnę je trochę po kwitnięciu.
A ten Twój Knirps całkiem uśpiony był?? Szkoda, że nie ruszył...
Piękne masz róze, a trawnik na zdjęciach wygląda idealnie nawet jeśli są w nim chwasty to można na to przymknąć oko, większość wyginie jak będziesz regularnie kosić, wiem coś o tym bo niedawno to samo przerabiałam.
Dzięki ale to Twoje artemisy naprawdę mnie zachwyciły. Zastanawiam się co im można w nóżkach posadzić- jakaś ciemniejsze róże, ale niższe od artemisów by się przydały...
Myślę o nich , bo mam takie miejsce, gdzie chcę posadzić 4 wyzsze róże i ze 3 niższe przed nimi....A artemisy rosną do 100- 120 cm
Wczoraj chwilkę poszukałam informacji o co chodzi z tymi pąkami ale nei trafiłam jeszcze na nic. Gdybyś na coś wpadła proszę napisz Ja jak pisałam tez obstawiam choróbsko, może grzyba. Lariska jest u mnie tegoroczna.
Knirps neistety nie ruszył zupełnie. Trudno, moze jeszcze raz dokupie w przyszłosci ale juz w doniczce. Chociaż miejsce,w którym miał siedziec juz obsadzone
Nie pamietam czy kupowałam je w F. czy w R-Ć. - ale na pewno ktoraś z tych szkółek.