Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

jazzy 11:12, 18 kwi 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Syla napisał(a)
Dobra , reasumując to co zobaczyłam ... Ciski już są ... kulkasy wykulkowane są ... oryginalne ogrodzenie również - to na przodzie
Coś mi umknęło ? bo ja lubię obrazki a dlatego , że ostatnio nie czytam ze zrozumieniem Troszkę poczytałam ale ciśnienie mi spada i niewyspanie pokoncertowe odbija się czkawką ... Wybacz , że nie do końca dokładnie pobyłam u Ciebie w ogrodzie ... Dom piękny + nasadzenia minimalistyczne będą = tylko zadowolenie prze Pani

Jeszcze były tulipki, hihi, ja przeżywam te tulipki jak gupia jakaś
Niestety na tą chwilę niczym więcej pochwalić się nie mogę, ale jeszcze miesiąc, dwa i zacznę działać stricte ogrodowo
Fajnie, że wpadłaś
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
jazzy 11:17, 18 kwi 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Kamajla napisał(a)
Ja też pisałam o kładzeniu kostki zeszłej jesieni, a nie wiadomo czy w tym roku się uda. Planować planuję, ale jeszcze tyle nie nazbierałam

Powiem Ci, że smutne to. Że też człowiek musi się tak pałować w tym kraju i nawet ścieżki nie może sobie do drzwi zrobić! A dwie osoby pracują! Ugh!
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
jazzy 11:18, 18 kwi 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Zielona napisał(a)


Dopóki moje Dzieci, Mąż i ja jesteśmy zdrowi - reszta nie ma znaczenia. Każdy ma swoje gorsze dni. Ważne, by pamiętać o tym, że kiedyś miną

Ty zawsze mądrze prawisz
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Kamajla 11:31, 18 kwi 2015


Dołączył: 18 paź 2013
Posty: 2022
jazzy napisał(a)

Powiem Ci, że smutne to. Że też człowiek musi się tak pałować w tym kraju i nawet ścieżki nie może sobie do drzwi zrobić! A dwie osoby pracują! Ugh!


A no trochę smutne... Ale ja mam podobny sposób myślenia do Marty Zielonej. Jakbym mogła wybierać, to wybrałabym gwarancję zdrowia dla całej rodziny w zamian za możliwość położenia kostki.
____________________
Kamila - Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać?
jazzy 12:08, 18 kwi 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Kamajla napisał(a)


A no trochę smutne... Ale ja mam podobny sposób myślenia do Marty Zielonej. Jakbym mogła wybierać, to wybrałabym gwarancję zdrowia dla całej rodziny w zamian za możliwość położenia kostki.

A to oczywista oczywistość
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
babka 12:52, 18 kwi 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
jazzy napisał(a)

Czasem mam - na chwilę jak oglądam inne ogrody. Czasem chce busz, a czasem skrajny minimalizm Tak to już ze mną jest
Już kiedyś o tym pisałam, że największym wyzwaniem jest znaleźć złoty środek


Poczytałam po łebkach bo nie jestem w stanie dziś przebrnąć przez tę masę nowych stron Nie jesteś osamotniona w dylematach dotyczących koncepcji i problemów z realizacją. Oglądam i co chwila choruję na co innego Wołam mąża co by zaprezentować ten czy ów ogród i widze już w oczach irytację i pytanie "to w końcu jak chcesz by wyglądał twój ogród ???? " Popatrz na mojego pinta, tam wyraźnie widać ten kociokwik jaki mam w głowie
I żeby jeszcze chodziło tylko o sprecyzowanie upodobań.... ograniczenia czasowe i kasowe dodatkowo związują ręce i odbierają chęci do działań :/
Z drugiej strony jak nie teraz to za rok, jak nie za rok to za dwa ale w końcu będzie pięknie Marta przynajmniej u Ciebie Marta na pewno !
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
jazzy 16:37, 18 kwi 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Ola, ja obserwuje Twoje ostatnie szaleństwa na pincie i podobajom mi się one bardzo. Wiele pinów nam sie pokrywa, czyli gdzieśtam idziemy w podobnym kierunku Moim zdaniem wiesz czego chcesz i jestem pewna, że u Ciebie też będzie pięknie - prędzej czy później
Ostatnio ten pin jara mnie bardzo
https://www.pinterest.com/pin/462604192950706887/

A wiesz, że ja mojemu M nawet nic nie mówię, ani nie pytam go o sprawy ogrodowe, chyba, że czysto techniczne, typu przeciągnięcie kabli pod oświetlenie, itp. Pokazuje mu też paluszkiem gdzie będzie musiał wymurować mi murek lub donicę
O siatce przeciw kretom on nie chce nawet słyszeć, więc sama będę zmuszona ją położyć
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
babka 22:28, 18 kwi 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
haaaa ta fotka i mnie jara dostałam ją z resztą od Ciebie mało tego, ona poddała mi myśl jak rozwiązać pewien problem trawnikowy
Czy ja wiem czego chcę ? hmmm ... zbyt wiele mi się podoba ale pomału klaruje mi się w głowie
Powiem Ci że ja też jestem panią kierowniczką i nie ma zmiłuj
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
babka 19:56, 19 kwi 2015


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Jak niedziela minęła u Jazzowej ?
____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
jazzy 14:55, 20 kwi 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
babka napisał(a)
Jak niedziela minęła u Jazzowej ?

Tak se Pokłóciłam się z M o siatkę przeciw kretom Ja chcę, on nie chce... Szkoda gadać...
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies