Ewa, Waldek, mój wspaniały M uważa, że to forum to jakieś przekleństwo i nie chce nawet patrzeć w jego stronę

Bo odkąd czytam O. "zbyt dokładnie wyrywam chwasty", "cackam się ze wszystkimi roślinami", "wymyślam cuda wianki, czym dodaje mu roboty", "generuje niepotrzebne wydatki (instalacja elektryczna, oświetlenie, siatka na k., budowanie arch. ogr., itd.). W ogóle to do rozwodu niedaleko
Także
Seba, wszystko na dobrej drodze
Ewa, kwestia Twojego solowego występu nie jest jeszcze zamknięta