Prawda to, plus, wezcie pod uwagę, że trawnik to jedna z droższych roslin w utrzymaniu za te pieniadze, to ja mam piękne róże. A teraz zamiast w trawnik, poszłam w oczko wodne. Ale ja wnukow nie przewiduje Moja absolutnie wredna natura, nie wpuszcza dzieci z przodu ogrodu. Maja plac zabaw z tyłu tzn, swoje wpuszczam, cudzych nie
Wiem, że trawnik to droga inwestycja, jednak nie wyobrazam sobie (póki co) małej chusteczki, bo tak jak Katiaxx na ten przyklad uwielbiam grać w badmintona, a jak to zrobic na małym skrawku?