Jazzy avatar fajowy. JEszcze nie chwaliłam chyba, a bardzo mi się podoba.
Zakupy zacne. Ciekawam gdzie je poupychasz. Jak dobrze pójdzie to może za miesiąc powalisz nas jakąś kolejną fotą obsadzonej rabaty. Bo jak juz coś wrzucisz to zawsze powala na łopatki.
A za trawę ściskam kciuki. Zaczniesz kosić to trawa zdominuje chwasty. One zawsze pierwsze wyłażą.

Magda70, wszystko chyba teges, a co? No a chwast w trawce się raczej nie uniknie, bez względu na to jak dokładnie by się plewiło

Kasia, kupiłam dwa kolory jeżówek (poniosło mnie ) białą mozzarelle i czerwoną hot papaya
Jedno jest pewne - ja w szkółce głupieje

Jola, nie bałaś się deptac 3-tygodniowej trafki?
Z runianki chciałabym dywanik przed cisami

Ola, liatre kupilam przez pomyłkę, miała być czymś innym, a potem już nie chciało mi się wracać, szukać i wymieniać Może wsadze ją miedzy buksy póki co Super że kiełki są!

Jazzy, jak będziesz potrzebować runianki to pisz albo przyjeżdżaj - naskubię Ci swojej

MAD napisał(a)

Jazzy avatar fajowy. JEszcze nie chwaliłam chyba, a bardzo mi się podoba.
Zakupy zacne. Ciekawam gdzie je poupychasz. Jak dobrze pójdzie to może za miesiąc powalisz nas jakąś kolejną fotą obsadzonej rabaty. Bo jak juz coś wrzucisz to zawsze powala na łopatki.
A za trawę ściskam kciuki. Zaczniesz kosić to trawa zdominuje chwasty. One zawsze pierwsze wyłażą.

Sama nie wiem gdzie to poupychać W szkółkach dostaje głupawy, a M mnie jeszcze podjudza "choć weźmiemy to...i to...i to..."
Wczoraj posadziłam gracki za wiśniami, bo tego byłam pewna na 100%

Sebek napisał(a)

Jazzy, jak będziesz potrzebować runianki to pisz albo przyjeżdżaj - naskubię Ci swojej

Bardzo chętnie sie poczestuje
Myślisz, że warto oddzielić dywan runianki od cisów czymś na kształt ekoborda? Co by mi pod cisy nie właziła

Ale fajne zakupy - do dzieła i fotkę z realizacji proszę. Kurde a ja muszę siedzieć w pracy brrrr a zakupy za mną chodzą i chodzą.
Jeżówke możne teraz kupić? Zachorowałam na zieloną jakby się udało jeszcze dokupić werbenę patagońską to byłby hicior. Mi wschodzi werbena brazilijska która wysiałam i smargliczka. Takie małe ale jak cieszy

jazzy napisał(a)

M mnie jeszcze podjudza "choć weźmiemy to...i to...i to..."

Mój na wszelki wypadek siedzi cicho. Grzecznie pakuje do samochodu i nie komentuje na głos. Czasami tylko widzę przrażenie w jego oczach...

Gracki + wiśnie. Mmmmmmmmmmmmmmmmm...

A odnośnie awatarka to tego kfiatka niesiesz do mojego ogrodu - jakaś Ty miła kobieta jest. Poproszę coś fajnego.

dasz radę pokazać jak wygląda liatra na obecnym etapie rozwoju, ma jakieś pąki kwiatowe?

Jazzy gdzie jeżówkę dorwałaś? Napisz mi proszę na priv bo szukam. Ekstra zakupki. Mam ja tez trochę jeżówek i liatry- wszystko ma być różowo- fiolletowe. Posadziłam je obok siebie na łezce kulkowej. Ale to były takie sadzoneczki z bied. połowa wzeszła i bardzo smakuje mszycom.