Floks kanadyjski śliczny kupiłam w ty roku sadzoneczkę , a w Bożykwiatach jestem zakochana
Tak sobie właśnie pomyślałam, że cudnie by wyglądały posadzone w paprociach
Aparat stary, ale akurat światło było dobre do zdjęć
Szerszych kadrów nie pokazuje, bo cały czas mam zaległości z ubiegłego roku, ale rośliny sobie radzą.
Mydło potasowe kupiłam zwykłym ogrodniczo-rolniczym sklepie. Akurat mam z florovitu o zapachu czosnku. Mydło działa, ale trzeba zazwyczaj powtórzyć po kilku dniach.
U mnie róże jeszcze daleko w tyle
Mam sporo wysianych orlików różowych, różowo-białych jak będzie okazja się spotkać gdzieś tego lata to chętnie Ci przywiozę parę sadzonek.
Ja też mam z czosnkiem Działa na mszyce zielone, czarne i białe. Szkoda że nie działa na gąsienice co dziurki w liściach wyżerają. Na szczęście w tym roku mam ich niewiele.
No widzisz.... Ja dziś sobie zafundowałam adiantum pedatum Nie mogłam przejść obok obojętnie.
Podziwiam za to poranne wstawanie Ja wiecznie niewyspana chodzę, ale wstaję w nocy cały czas co najmniej kilka razy
Wczoraj do zmroku trawę grabiłam... i jak już się ściemniać zaczęło, że nie widziałam wszystkich tych niedoskonałości i ubiegłorocznych zaszłości, to sobie pomyślałam, że ładnie jest.... że w dobrym kierunku idę.
Większość orlików mam z siewu z jednego krzaczka, który podarowała mi kilka lat temu teściowa. Ty dostałaś własnie te siewki. One mają kolor różowy, ciemnoróżowy z białym środkiem, bladoróżowy z białym.
Rok temu kupiłam sobie na targu 3 innego kolory: biały, fioletowy, i takie ciężki do określenia. Zrobię fotki w wolnym czasie. Niestety fioletowego wcięło.
Powiem szczerze, że polubiłam te konwalie. Nie będę ich przesadzać, bo musiałabym czekać znowu kilka lat, żeby utworzyły taki zwarty dywan. Niezapominajki same się sieją i ożywiają to miejsce.
Mam słabość do host
Orliki są bezproblemowe Łatwo można rozmnożyć jak piszesz. Jedyny minus... lubią je obgryzać zielone gąsieniczki. Trzeba pilnować...
Ja wychodzę z założenia, że po chemię sięgam w ostateczności. Jeżeli mydło potasowe działa, to po co mam truć siebie i otoczenie.
Macham
Bożykwiat podarowała mi koleżanka na początku mojego ogrodniczkowania. Dostałam jedną kępkę z jedną łodygą kwiatową. W tym roku mam już 6 łodyk z kwiatami.
W tamtym roku widziałam w szkółce białego i nie kupiłam.... do dziś żałuje.
Napisze priv jak będę coś wiedzieć.
Co z mydłem....
Mydło potasowe z florovitu o zapachu czosnku rozcieńczam z wodą w stężeniu ok. 3%, tj. 30ml mydła na 1 litr wody. Woda musi być letnia, żeby mydło się rozpuściło... cała filozofia
O mydle piszę wyżej.
Białe orliki mam dwa o różnym kształcie kwiatu. Jak mi się uda to zrobię foty powiesz, z którego chcesz...
Piękne masz Reniu orliki moje się wytraciły trochę te właśnie zielone gąsienice zeżarły a jeden to w ogóle z takiej wielkiej kępy w tamtym roku znikł... nie wiem co mu się stało.
A tak w ogóle to pięknie Ci wszystko kwitnie, iryski zachwycające, zawilce...