Zasłonka sąsiedzka wymiata. Jeny, jak można coś takiego zrobić? Ale fantazyjni są, w dwa kolory poszli, urozmaicenie jest.
Pięknie Ci żurawki w przedszkolu rosną, ja swoje dzielone nie wiem jakim sposobem ukatrupiłam, trzy sztuki się ostały. A na wembley widzę trawa już rośnie.
A takie ładne pnącze tam było, choć jeszcze nie wystartowało. Wystarczyło odmłodzić. Ludzie nastawieni na "byle nic nie robić". Teraz myślę, że mogli się jeszcze strech-folią opakować
Nawet nie chcę myśleć, co by było gdyby... różową plandekę se walnęli
Z żurawkami nic nie robiłam, dosłownie. Podzieliłam i przed zimą może raz podlałam? No może ciut więcej, ale nie bawiłam się z nimi. Masakrycznie za to wygląda może buksikowe przedszkole. Nie pokazuję, bo wstyd i hańba
Trawa mam nadzieję, że ładnie urośnie, choć Przemek straszy no i wczoraj popadało zdrowo. Może mi nasion nie powybijało
hihi ja pierdziuuuu, ludzie to mają pomysły ale to nawet dość wysokie chyba jest, nie? ja bym się normalnie wstydziła coś takiego zrobić jeszcze młodzi, szok. Trzymaj się dzielnie, coś wymyślisz, aby oni jeszcze na jakiś lepszy pomysł nie wpadli
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.