Ja nie mogę, to ML o które nikt nie dbał takie już wyrosły?! A tu wszyscy prawie płaczą (łącznie ze mną), że im ML i inne dmuchane i pieszczone pozdychały. Proszę a to trzeba brutalnie, nie doglądać, nie oglądać, nie dbać, najlepiej nie zauważać.
Ale jeżówek pięknych to sobie Koleżanka nakupiła, nie ma co. Super!!!
ML późno startują. W zeszłym roku lamentowałam, że pies mi je załatwił. A one właśnie w maju zaczynają. Później tylko piękniejsze
Jeżówki kupiłam różowe, czerwone, białe. W sumie 7 sztuk.
A w najbliższy weekend będzie przesadzanie pęcherznicy, żeby zasłonić choć odrobinę ten sąsiedzki plastik
Czemu mówisz, że bez kwiatów? Przecież na tych zeszłorocznych gałązkach są listki, czyli żyją i będą kwitły. Kwiatów nie będzie na tych gałązkach co zaczynają wyrastać z karpy, bo one są tegoroczne