Dooobreee.
Ubawiłam się dyskusją

Asiu macham, zmiany dalej lecą u ciebie

Jak będzie na patelni to trzeba jej dać sporo wilgoci w podłożu oraz jedzonka

O przydasiach i drewutniach i ich znaczeniu dla dorosłego mężczyzny poczytałam prawie że leżę i kwiczę..przeca to jak nic temat na doktorat
Dołaczam do klubu fanów Emila ..nooo...może nie jest to bajka z czasów mojej młoodości , ale i tak ja uwielbiam

Ja powiem tak, ogrodem zaczęłam się interesować od pół roku, przez ok 5 lat leżał odłogiem a w nim moje katalpy (że tak się drzewa nazywają dowiedziałam się 10 dni temu na forum) a co za tym idzie w życiu ich nie podlewałam i nie dokarmiałam - są na patelni , ba jedną nawet oberwałam tzn chyba główny pień a cholera się nie dała i rośnie , wiec dla mnie laika jak na razie to drzewa bezobsługowe, no przepraszam jednej obcięłam niedawno gałązkę, bo tak poradzono mi na forum , więc jestem na za katalpami i to by było na tyle Asia decyzja należy do Ciebie

Przydasie to jest jakaś masakra. To zostawię bo się przyda... a jak potrzebna śrubka czy podkładka to trza kupić. I tyle jest z przydasi