Rafciu zażywa antybiotyk, niestety. kaszel już mniejszy. Poprawa jest widoczna u mnie też powoli i do przodu, ale zwolnienie jeszcze będzie kontynuowane wg zapowiedzi lekarza Zdziczeję w domu
Ogród od miesiąca widzę tylko na zdjęciach i w sumie dobrze, że pogody nie ma to mnie nie kusi
Asiu, wiesz, z tym nie ma żartów. Lepiej teraz dobrze wyleczyć, niż potem sie męczyć jeszcze dłużej.
Antybiotyk, niestety, czasem być musi. Potem trzeba tylko odbudować florę bakteryjną.