Z krzewuszką niezły numer i niespodzianka.Dobrze,że w tym roku nie mogłaś jej ciachnąć. Przynajmniej zakwitnie.
Hahahaaa, a już z sekatorem nad nią stałam Czyli teraz mam dwie krzewuszki cudowne rozmnożenie
Ale za to jesteś uboższa o hortensję.
Fajna niespodzianka z krzewuszką Jak u Ciebie zdrówko? Jesteś już na chodzie? Ja już drugi tydzień pracuję. Koniec laby. Moje czochry jeszcze w zieloniutkich pączkach.
Asia, próbowałam nadrobić wątek, ale tragedia z tymi wątkami - tak zasuwacie Czytam, że chorujesz to zdrówka dużo życzę
Szybko Ci ruszyła krzewuszka. Moim daleko do kwitnienia