Ta moja chyba za młoda na zawiązywanie nasion? dopiero w tym roku będzie miała roczek. Nawet nie wiem czy ją się przycina? Coś mi się kojarzy, że u Marty w zeszłym roku podziwiałam "nowe szczypiorki". Idę szukać
Ja wysiewałam w lutym do doniczek, pikowałam, w maju szła do gruntu i do jesieni zawsze zawiązała nasiona, te które się same wysiewają późno wschodzą i mogą nie zdążyć zawiązać nasion.
Ja "gotowce" dostałam od Marty... no to ciekawe co się stanie, ale chyba nie będę czekała jak w zeszłym roku na werbenę, bo sobie ogród totalnie zapuściłam
Gdy Ci smutno, gdy Ci źle, gdy już wiosny Ci się chce... wróć do ulubionych wątków...
Boszzzzz, co ta Nieświęta Trójca wyprawiała u Marty i u Przemka... majgat