A ja poszalałam, kupiłam 4 sztuki
Na razie cieszą na balkonie
W marketach trzeba jednak kupować jak najszybciej, bo obsługa nie dba o roślinki i później takie biedne, niepodlewane zdychają
Przyszłam pomachać ...czyżbyś już powoli w ogrodzie szalała?...ja koniecznie powojnika muszę przyciąć.
U mnie tulipany się przebiły, aż strach pomyśleć czy nie przemarzną ...buziaki i uściski zostawiam
Szczęściara Niech się kfiotki hartują i jednocześnie zdobią balkon. W końcu z balkonu już "widzą" swoje miejsce docelowe
Roślinami w marketach się nie przejmują, bo to nie CO, choć już w ogrodniczych też spotkałam się ze "zdechlakami". Masakra
Aguś mocno ściskam Ja kupiłam ciemierniki dwa lata temu, ale nie jakoś mi się słabo rozsiewają, żeby nie powiedzieć, że wcale. chciałam dokupić, ale nigdzie ich nie spotkałam. I jak żyć?
Niestety w tym roku nie dojdę na Gardenię Za to bardzo się cieszę z naszego krótkiego spotkania w szpitalu, choć to było w listopadzie
Łapy już drapią... a kieszeń tak wolno się zapełnia... dlatego chowałam sobie grosiki do skarpety... ale ciiiiiiii bo się wyda A jak mi "oddadzą" nogi tooooo.... ale się będzie działo szkółki w obrębie 40 km będą moje Buziole :*
Julciaaa!!!! Ale radość!!!
Oj ręce już drapią, ale jeszcze trochę Ja o moich powojnikach muszę poczytać, bo nie wiem ile i czy w ogóle się je ciacha.
Cebulowe u mnie siedzą cicho, no chyba że już ich nie mam, bo coś może je zeżarło A Twoje może wystarczy jakimś stroiszem przykryć? Będzie git! Do wiosny jeszcze troszkę czasu zostało...
Ale dziś pięknie słońce świeci! Póki co! Aż chce się żyć
Ściskam i udanej imprezy życzę