Se wyobraź, że to zeszłoroczne... nie zmarzły... no i kwitną. Lidzia się ze mnie śmieje, że zbyt dokładnie plewię ale serialnie, nie rozsiewa się u mnie
Dalia już wychodziła, opornie ale wychodziła. A wczoraj patrzę, a jej nie ma pojęcia nie mam o co chodzi. Obok rośnie Ice Cube, też nowa, i póki co jest oki. W sumie od tego sprzedawcy, u którego robiliśmy zakupy, nie przyjęły się: dalia cafe au lait, irys Pink Parfait, ledwo zipie kosmos czekoladowy. Liliowce są oki, jeden już nawet kwitnie
Też nie wiem co się jej mogło przydarzyć ? Może koty ją dopadły albo ktoś nadepnął niechcący ?
Moje dalie z tego źródła wyrosły wszystkie i dobrze się mają. Czekam na kwiaty, to będzie test ostateczny zgodności odmian. Wszystko sobie podpisałem więc wyjdzie w praniu czy sklep godny polecenia.
Moje dwie pierwsze kępy werbeny też odradzają się co roku. Tylko u mnie jeszcze dodatkowo też się troszkę sieje. Niektóre z tych siewek też odrastają w następnym roku a niektóre przepadają.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Powiem tak, n9 zamówiłam sobie nowe cafe au lait... ciekawe co przyjdzie i w jakim stanie, bo to przeca nie jest do końca odpowiedni czas Pozostałe dalie nabierają masy
U mnie w niedzielę znalazłam pierwszego bezdomnego, brązowego pomrowa... bleeee prawie się na nim przejechałam zaatakował znienacka
Nad ranem grasują kuny i mi do drzwi "pukają: