No to mam wybór, albo hakonki albo rozplenica. Podoba mi się ta little bunny, rozjaśniłaby ten w sumie ciemny kącik

Klimatyczny wieczór na tarasie
Ja jeszcze takiego wieczoru w tym roku nie zaliczyłam bo przy mojej godzinie wstawania zwykle zmierzchu nie doczekam
Napisz mi proszę skąd gracillimusy

babka napisał(a)

Po skończonej pracy był piękny, ciepły wieczór. Jeden z nielicznych takich tego lata. Siedzieliśmy do późnej nocy na tarasie i nawet komary nam odpuściły

O Babo!
Jaki masz piękny taras! I jakie widoki! I super zasłony zamontowałas, też myślę o takich. Odpinane te mocowania zasłon? Pokaż bliżej.

Ewka, gracki są od Finki. Bardzo ładne, wysokie sadzonki. Szkoda, że przełamane w pół ale chyba inaczej się nie da no i liczę, że teraz szybko ruszą nowe źdźbła. Doniczki aż kipiały od korzeni
Widzę godziny Twojej aktywności, podziwiam i współczuję. Ja jestem nocny marek i wczesne wstawanie to dla mnie koszmar. Ale jak mus to mus, nie mam to tamto

Tesiu eMuś uchwyty wystrugał w zwykłych klockach


Z jednej trony jest dziurka



z drugiej rowek



Firanki zawieszone są na kijach od szczotki Prościzna
To zwykłe płótno ale skutecznie chroni przed mocnym słońcem i wiatrem.
Cieszę się, ze się podoba

też mi po tym klimacie chce sie powiedzieć " O BABO !!!! "

Właśnie też chcę zwykłe płótno. Dzięki za instruktaż. Rzeczywiście prościzna Ciekawe, czy to samo powie mój eM

siakowa napisał(a)

też mi po tym klimacie chce sie powiedzieć " O BABO !!!! "

No wreszcie jest coś co się u mnie może podobać Mnie samej się podoba i gdyby nie wiecznie wiejący tam wiatr siedziałabym tam całymi dniami. Myślimy nad przeszkleniem częsci ale to melodia dalszej przyszłości... wiadomo dlaczego

Tessiu nie powinno być z tym problemów, piórkowe wiertło i wszystko samo się robi

ale zmiany i ten klimatyczny taras i gracji i do tego wszystko pięknie kwitnie

Magda_ napisał(a)

ale zmiany i ten klimatyczny taras i gracji i do tego wszystko pięknie kwitnie

Magda w porównaniu a Twoim ogrodem jak z żurnala to u mnie mały pikuś Ale staram się, chociaż urlop się kończy a my niewypoczęci