No będę kombinować

mam nadzieję, że już wiosną.
A tymczasem nie mam weny ogrodowej, gdzieś uleciała... Czasu mało a po pracy wracam zmęczona i nic mi się nie chce. Powinnam zacząć przesadzanie, może w sobotę się zmuszę.
Tak w ogóle to dokonałam dziś pewnego odkrycia. Jeden z trzech ML okazał się grackiem

Rósł bardzo wolno pod hortensjami, niski jakiś cały czas był choć wypuścił sporo liści. Kilka dni temu zauważyłam, że wypuścił pędzelki. Yolka mnie uświadomiła wczoraj, że ML u nas nie kwitną i to mnie zastanowiło. Przyjrzałam się dziś dokładnie tym wątłym listkom i stwierdziłam, że maja jeden jasny pasek a nie dwa jak ML mieć powinny.
Kolejna ciekawostka to liście jeżówek. Są OGROMNE, mają długość ok 30cm i są bardzo szerokie czy to normalne ?
____________________
Ola -
Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku
Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób